eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.bankiCHFRe: CHF
  • Data: 2017-08-13 23:53:37
    Temat: Re: CHF
    Od: "Arek" <a...@p...onet.pl.usun_cde.invalid> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Użytkownik "Eneuel Leszek Ciszewski" <p...@c...fontem.lucida.console>
    napisał w wiadomości news:omk239$r3a$1@node2.news.atman.pl...
    >
    > "Arek" 5989bb3b$0$5149$6...@n...neostrada.pl
    >
    >>> Przypominam że rentowność "polskich" banków jest
    >>> nadal bardzo duża i nawet po wprowadzeniu podatku
    >>> bankowego nadal wyższa od niemieckich
    >>> Banki mają nadpłynność pieniądza.
    >
    >> Wspomaganą m. in. przez napompowanie częscią kasy z 500+.
    >
    > 0. W Niemczech nie ma czegoś na kształt 500+?

    Kiedyś wyszło mi, że ich Kindergeld procentowo w stosunku do niemieckiej
    średniej to ok. 2 razy mniej niż u nas. Teraz proporcje mogą być inne bo
    sztucznie podwyższono naszą średnią przez nadprogramową podwyżkę minimalnej.
    Mają za to coś troszkę bardziej sensownego: "zwrot" za nie korzystanie
    z publicznego przedszkola. W Niemczech to był akurat średni pomysł -
    korzystają głównie rodziny muzułmańskie. Zamiast 500+ i likwidację ulg to
    bym się ostatecznie zgodził jeżeli obejmowało by też nauczanie domowe.

    > 1. Cała gospodarka jest pompowana za sprawą 500+.

    Dużo idzie na towary, których produkcja rozwoju technologicznego raczej
    nie wspiera np. żywność, odzież. Ale też paliwa i samochody - używane.
    Wydatki typu wycieczki czy korepetycje trudno policzyć (o ile pytani mówią
    prawdę...).
    Dla mnie to prawie klasyczny Keynes - zabrać tym, którzy oszczędzają by
    zainwestować lub na emeryturę, dać tym, którzy natychmiast wydadzą.
    Sporo jednak zostaje w bankach (to da się oszacować).

    Oczywiście nie za całą inflację wzrost socjalu odpowiada, bo część wiąże
    się z ogólnym ożywieniem gospodarczym, a inflację na żywności wspierają
    też prognozowane gorsze zbiory (pogoda).

    Żeby coś dać trzeba zabrać. Skąd pomysł, że te pieniądze zostaną lepiej
    wydane przez beneficjentów niż przez tych, którzy to muszą finansować?

    PKB też można podrasować pompując na kredyt. Miłe złego początki...

    > Zazwyczaj -- bogacenie się Twego sąsiada bogaci Ciebie.
    > (bo ów sąsiad ma Ci czym płacić)
    > Tylko nieliczni [czyli idioci/przygłupy] tego nie rozumieją.

    Zależy na co sąsiad wydaje, bo jeżeli na to samo co my to możemy więcej
    stracić niż zyskać. Prawo popytu i podaży, inflacja.

    > Mam masę płyt z muzyką czy programami -- mam, bo kiedyś byłem
    > bogaty na tyle, że mogłem kupować. Dziś nie kupuję -- szukam
    > tańszej ;) alternatywy...

    Dawno temu chciałem kupić starszą wersję programu. Mniej obciążała
    komputer, dużo szybsza. Zadzwoniłem - kilkanaście razy droższa od
    promowanej najnowszej, która zupełnie mi nie odpowiadała. Wkrótce
    zarobiłem i byłem gotów przepłacić - odmówili sprzedaży.

    Arek

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1