Grzexs schrieb:
> Takie pytanie - w niemieckiej tv na okrągło o kryzysie i stratach.
> Wałkują to wte i wefte. Ale ciągle mówią też o jakichś certyfikatach,
> które po tym całym zamieszaniu są nic nie warte i sporo ludzi straciło
> na nich kupę kasy. Czy ktoś wie, co to jest?

Certyfikaty Lehman Brothers.

Sporo bankow w Niemczech doradzilo klientom "certyfikaty" tego banku
(ktory niedawno zbankrutowal) jako swietna lokate kapitalu.

Do tego dochodzi jeszcze fakt, ze "ktos" przelal kilkaset milionow
dolarow do centrali tego banku, gdy juz bylo wiadomo, ze jest bankrutem.

Mimo, ze jak zapewniaja w nadzorach finansowych wielu krajow, takie
rzeczy nie sa mozliwe, i nie da sie w latwy sposob wyprowadzic pieniedzy
do centrali za granice.


Z innych ciekawostek w Niemczech:

Kilkadziesiat tysiecy ludzi w Niemczech nie ma dostepu do pieniedzy, po
tym jak nadzor finansowy w Islandii przejal kontrole nad tamtejszymi
bankami. W tym przypadku, chodzi o Kaupthing Edge Deutschland, ktory
podlegal nadzorowi islandzkiemu, a nie niemieckiemu (o czym wiele osob
dowiedzialo sie, gdy afera wyszla na jaw).

Kwota, o jaka sie rozchodzi, to ~300 mln euro; niemiecki rzad nie chce
pomoc ludziom majacym tam depozyty, tlumaczac, ze sami poniesli wieksze
ryzyko, lokujac pieniadze w banku, dajacym wyraznie wieksze odsetki (co
jest nieprawda; lokalne banki dawaly podobne odsetki, mniejsze o 0.3-0.5
punktu procentowego).

Z drugiej strony, niemiecki rzad lekka reka wylozy ok. 5 mld euro na
pokrycie strat banku, ktory ulokowal wieksza czesc swoich kapitalow w
Islandii.



--
Tomasz Chmielewski
http://wpkg.org