eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.bankiDarmowe kontoRe: Darmowe konto
  • Data: 2006-02-05 13:17:58
    Temat: Re: Darmowe konto
    Od: "l.b" <p...@p...com> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]


    >>> Powiedz mi na czym mialby zarobic bank w przypadku takiego klienta,
    >>> ktory za prowadzenie nie chce placic (przeciez to jest koszt dla
    >>> banku!!!),
    >>
    >> a jaki to koszt?
    >
    > zalezy od kosztow stalych banku. Ale wyslij zwykly wyciag, utrzymanie
    > rekordu w bazie to tez koszt, infrastruktura tez koszt, etc. gotowke w
    > bankomacie trzeba uzupelnic...

    Oj, biedne te banki w Polsce... po banknoty trzeba uzupelnic.. wyciagi
    wyslac, zaplacic za prad w odziale...oj bniedny, biedny bank... Ale to jego
    zasrana, ze tak powiem rola, skoro go to tyle kosztuje niech zlikwiduje 90%
    odzialow i 99% bankomatow..co sie wowczas stanie?! Ogranicza koszta prawda?
    Ja osobiscie mam gleboko w 4 lterach jakie koszta ponosi bank, czy operator
    telefoni - czy kazdy inny handlowiec bo mnie to nie interesuje!

    >> Ano bank zarabia przede wszytkim na inwestowaniu a nie na klientach
    >> majacych konta... No chyba, ze w Polsce banki glowne zrodlo dochodu maja
    >> z kont zwyklych ludzi...Bank ma inwestowac i w ten sposob zarabiac a kase
    >> na to bierze wlasnie od ludzi zakladajacych konta, czyli defacto pozycza
    >> kase od np. ciebie, dzieki temu bank moze obracac kasa i zarabiac a tobie
    >> w nagrode wyplacic jakis procent za uzyczone bankowi pieniadze... wiem w
    >> Polsce to jest odwrotnie: to ludzie placa na bank by bank zechcial
    >> obracac ich pieniedzmi.
    >
    > jesli trzymasz 2,5 miesiecznie na koncie - bankowi zwraca sie taki klient.
    > (mowa o tradycyjmnym banku). W innym przypadku do niego w jakis tam sposob
    > doplaca - chyba ze ten bierze np kredyt w rachunku, czy inne produkty.

    Wiec policzmy:
    Zakladamy, ze w Polsce jest ok 10 mln kont na ktorych jest 10 zl i daje nam
    to: 10 mln x 10 zl = 100 mln zl!!! W ciagu np. miesiaca i chcesz powiedziec,
    ze ban ma wieksze koszta niz te 100 mln na miesiac!?! Ze wozenie gotowki do
    bankomatu czy utrzymanie bazy danych kosztuje wiecej?
    A teraz policzmu minimalny zysk bankow na pokrycuie kosztow o jakie sie
    martwisz... 10 mln kont x srednio 15 zl za utrzymanie konta (juz nie pisze o
    prowiozjach za ruchy na koncie) daje nam 150 mln zl ! co miesiac!!! Facet
    czy naprawde nie widzisz na czym bank w Polsce zarabia!

    > Zeby ci zobrazowac to o czym ty mowisz - bierzesz komorke za 1 zl i chcesz
    > ja bez abonamentu. Telekom msial dotowac te komorke, ma stale koszty
    > rozmow, a ty jak na zlosc nie chcesz rozmawiac. Przyniosles mu straty...

    Wiec niech zwinie interes, czlowieku dlaczego martwisz sie nie swoimi
    kosztami i zyskami... podstawowy blad myslowy, tak nauczomno ludzi w Polsce
    by martwili sie o handlowca a nie o swoje! To koszmar, ze ludzi
    ubolewaja..no przecie oni nie zarobia, dla nich to strata...ect. no i co z
    tego niech ida z torbami i juz. Chyba, ze jak pisalem wczesniej Polscy to
    samarytaniy i chetnie doplacaja do prywatnych kieszeni by tylko cos nie
    zbankrutowalo, zwlaszcza bron Boze by bank nie poszedl z torbami, bo kto nam
    da takie cul karty i dostep do neta (to takie nowoczesne prawda) albo takie
    super komory...

    > Wlasnie dlatego w pre-paidach placisz pelna cene za aparat.

    W Przypadku Polskich operatorow w prepayd placisz jak w abonamencie minimum
    ok 20 zl za miesiac, inaczej numer przepadnie... hehehe - nastepny przyklad
    naciagactwa a ty brawo bijesz...

    > W bankach jest podobnie. Oczywiscie jest w tym wina klientow - gdyby z PKO
    > BP teraz wszyscy sobie poszli np. do banku pocztowego, a potem do innego -
    > kazda instytucja zastanowilaby sie, czy podwyzszac oploaty - a tak moze
    > dowalac ile wlezie. Ale z drugiej strony dziwienie sie, ze bank nie chce
    > dawqac za darmo wszystkiego, jak ja przyjde ze 100 zl co miesiac jestr
    > nipowazne.

    Alez daj bankowie nawet 100 za prowadzenie rachunku, a co... miej gest!

    >>
    >> To moje pieniadze pozyczone bankowi, ja najwyzej dostane mniejszy
    >> procent, ale pobranie kasy za to, ze wyciagam swoja kasa jest juz lichwa
    >> i bardziej przypomina haracz mafijny.
    >
    > Mozesz trzymac kase w skarpecie, moizesz isc do SKOKu - nie musisz trzymac
    > kasy w banku. Wyplata we wlasnym bankomacie jest bezplatna - wiec w czym
    > problem? Mowa o bankomatach obcych - ale rowniez tym, ze to koszt dla
    > banku. Taki sam czy wybierajac 1000 zl wybierasz wszystko z konta, czy
    > 1/1000 depozytu. A ty sie zachowujesz jak socjalista - kazdy wg
    > umiejetnosci kazdemu wg potrzeb. Czyli niezaleznie ile do banku wsadze
    > kasy mam miec wszystko za free, bo bank zarabia. Ale na czym?!? Na 400 zl?

    Jak socjalista... naprawde zamieniles sie z glowami...
    Policz 400 zl x 10 mln... faktycznie biedne banki...
    A tgeraz pare zdan o socjalizmie...w UK
    Prowadzenie rachunku jest darmowe, nawet jak na koncie wieje pustka od x
    lat.
    przelewy darmowe, wyciaganie gotowki w kasie darmowe, realizacja czeku -
    darmowa, wyciaganie gotowki w bankomacie innego banku - darmowe, utrzymanie
    kart debetowych i kredytowych - darmowe.
    Naprawde UK to niezly bajzel komunistyczny - prawda?
    Ale by bylo lepiej... biorac telefon na abonament 90% telefonow jest
    darmowych! Umowy na 12 mieisecy - to dopiero komuna....ha ale bys sie nie
    czepil juz spiesze zaznaczyc, ze pisze o abonamencie za ok 10 funtow/miesiac
    gdzie masz dajnmy na to 3000 minut ofpick, prepayd...hmmm waznosc karty
    zalezy od... minimum jednej (JEDNEJ) rozmowy na pol roku -nie doladowania co
    pol roku ale rozmowy-! Zmiana operatora i przenoszenie numeru - a jak
    darmowe...i trwa ok 3 dni. Alez UK to kraj prawie jak korea polnocna nie?
    Musi to byc strasznie komunistyczny kraj... tyle uslug za darmo...
    >>
    >>> jeszcze chcialby oprocentowanie miec.
    >>
    >> Nie, skadze lepiej doplacic do banku bo bron Boze jeszcze zbankrutuje i
    >> co my biedni wowczas zrobimy... a bank za pozyczone pieniadze nie bierze
    >> procentow?
    >
    > pozycza i bierze na siebie ryzyko - ze mu klient nie odda. Ty wsadzajac do
    > banku takiego ryzyka nie masz (najwyzej inne banki sie zrzuca).

    Bladnie myslisz, nie inne banki a panstwo i to nie w 100% wkladu.

    > Zreszta konto bezplatne masz - to ze ma ograniczenia (mBank) to wlasnie
    > konsekwencja tego,m ze nic nie placisz za jego utrzymanie

    Jak wyzej wspomnialem w UK mam pare kont ze wszelkimi wygodami i za nie nie
    place, bo banki tu licza na to, ze skoro mam konto to kiedys tam cos wlace a
    oni beda mogli tym obrucic... banki w UK nie zarabiaja na "mieniu konta" a
    na tym, ze bedzie cos na koncie.

    >>
    >>> Pieniadze na rynku miedzybankowym mozna pozyczyc za 4,35% - czy bierzesz
    >>> pod uwage koszt zebrania bezy depozytowej? Przeciez to tez kosztuje, a
    >>> rezerwy obowiazkowe wliczasz?
    >>> Taki klient dla banku generuje tylko koszty - i do momentu, az sie
    >>> bankom nie bedzie oplacac, bo zarobia gdzies indziej, to tych oplat nie
    >>> obniza.
    >>
    >> Facet, czy ty sie pozamieniales glowami?! a co ty sie martwisz za bank?!
    >> A co cie interesuje na czym bank zarabia? Ty masz zarobic wplacajac kase
    >> do banku - to powinno cie interesowac! Widzisz jak sprytnie zrobili ci
    >> papke z mozgu... czujesz sie winny, ze masz puste/nieaktywne/martwe konto
    >> bo bank musi ponosic z tego tytulu koszta...Martwisz sie o jego rezerwy
    >> itp... wiec przyklaskujesz..tak, tak nalezy placic bo zamkna banki i co w
    >> tedy?! a no w tedy beda inne banki...
    >
    > Ja ci tylko tlumacze, a ty sie niezdrowo podniecasz. Ja mam pelno
    > nieaktywnych kont, ktore generuja dla bankow koszty. Ale nie placze jak
    > ty, ze nie utrzymuja mi rachunku za darmo, nie placa duzych odsetek. No i
    > prostuje twoje bledne wyobrazenie o bankach zachodnich.

    Podaj choc jeden bank w UK pobierajacy oplaty za prowadzenie samego rachunku
    (bez dodatkowych bajerow jak ubezpieczenia turystyczne i tp)?

    >
    >>
    >> Zawsze moze byc tansza, ale benzyna to towar troche inny niz pieniadze,
    >> nikt ci nie kaze dolewac beznyny do dystrybuitora bo za malo nalales w
    >> miesiacu do baku...
    >
    > Ale na przyklad oplate przesylowa za prad zaplacisz. Nawet jesli nic nie
    > wykorzystasz. Mowi ci to cos? Za OC czy AC placisz tez - mimo, ze mozesz
    > nigdy nie skorzystac z tego. Za lekarza tez placisz. O czym mowa? O
    > kosztach stalych, ktore trzeba poniesc.

    Czy elektrownia nie pobierze od ciebie olat za przesyl jesli wykorzystasz
    pradu w miesiacu jak za 10 lat? to samo lekarz?
    Juz ci pisalem, ze piszemy o rynku pieniadza a nie innych uslug. OC czy AC
    jak spowodujesz wypadek to placa, moze opieszale i sie czepiaja ale placa,

    > Jesli nie chcesz - zmieniasz bank - o ile taki znajdziesz (a sa przeciez
    > na rynku). Tak jak ty umiesz liczyc swoje pieniadze - tak bank tez to
    > robi. Oczywicie, ze masz racje - daje pieniadze - i bank zarabia na ich
    > obrocie. Tylko caly czas nie mozesz zrozumiec - ze koszty obslugi
    > bilansuja sie przy pewnym poziomie wplat.

    ale przelicz o jakich pieniadzach mowimy, bank pozycza od ludzi kase i
    jeszcze sie domaga od ciebnie bys za to zaplacil... chlopie pozycz kase od
    banku i domagaj sie by bank ci jeszcze doplacil.

    > Do tej pory bylo to trufno przxy taskiej masie klientow rozliczyc - wiec
    > jedni dotowali innych (korzystajac z infrastruktry bankow - generujesz
    > koszty - wieksze lub mniejsze - ale tez trzymasz kase na rachunku, placisz
    > karta, etc - usredniajac bankom wychodzi - wyjdziemy na czysto + zarobimy
    > jak skasujemy kazdego klienta po 5 zl co miesiac). Bank nie jest
    > instytucja charytatywna - ty sie zgadzasz podpisujac umowe i juz. Jesli
    > nie szukasz innego banku. A to, ze ich jest malo nie wynika wcale, ze
    > wszyscy sie umowili przeciwko tobie ;)

    Przeciwko mnie to banki w Polsce moga sie zmawiac, ja na pewno nie otworze
    tam rachunku czy czego kolwiek innego, bo mi szkoda doplacac do biednego
    banku.

    >
    >>
    >> Wiec na koniec zapamietaj sobie: Bank pozycza od ciebie kase by nia
    >> obracac i zarabiac! Chyba, ze nalezysz do samarytaninow i bedziesz
    >> sponsorowac banki bo sie martwisz ich kosztami...coz jeden woli
    >> pomarancze inny placic bankowi.
    >
    > Ale jaka kase? Nawet jak wplace 1 zl to mam dostawac takie same uslugi co
    > ten co wplaci 1000 zl?

    a czemu nie? w czym widzisz roznice? dla banku kazda zlotowka to w
    przeliczeniu na ilosci miljardy!

    > A inni tak jak ty placza, ze rzecsywistosc odbiega od ich wyobrazen. Ja
    > probuje ci wytlumaczyc dlaczego tak jest, ale ty sie bronisz jak mozesz..
    > To w sumie naturalne...

    Nie, ty tlumaczysz jak banki chca wytlumaczyc, ty masz martwic sie o dochod
    banku o jego oplacalnosc a ja ci powtarzam, ze ciebie to nie powinno
    interesowac bo ty LOKUJESZ swoje zarobione pieniadze w banku i ban powinien
    ci jak nawiecej dawac byle bys tylko im kase pozyczal. a ty martwisz sie o
    dochodowosc... o jejku, co sie dzieje w tej biednej Polsce, ze ludzi martwia
    sie dochodowoscia banku a nie swoimi pieniedzmi.
    Otworz oczy i przlicz ile musisz placic bankowi za to, ze dajesz mu kase
    (prowizje, oplaty)

    > A zatem powodzenia w szukaniu takiego banku. Jak pisalem - jak masz kase
    > mozesz liczyc na darmowe racunkui.
    > Popagtrz np na oferte Millennium - korzystasz aktywnie z KK - i nie
    > placisz za najleposze konto. 1000 zl obrotow miesiecznie - mozesz zrobic.
    > Jesli nie - plac.

    nie - i nie place... niestety nie w Polsce a w komunistycznej anglii.


Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1