> Wątek przeczytałem cały i wiem, że jest stary, ale postanowiłem dodać
> coś na temat tej "darmowości" usług bankowych za granicą. Coś mi się
> wydaje, że zagranica zbliża się w tym wypadku do polskich standardów,
> a nie odwrotnie. Nie chce mi się tego szukać po Googlach ale artykuł w
> podobnym tonie tylko na temat ryku amerykańskiego też już się gdzieś
> przewinął.
>
> http://gielda.onet.pl/14,1311259,,3254,ft.html

Bardzo dobryu artykul! polecam przeczytac go ze 5 razy, by dobrze
zrozumiec... I najlepiej przytaczac cytaty podczas pobytu w bankach w
Polsce.
A co do twojego wziecia w "" darmowej bankowosci, czy zobaczyles gdzies w
tym tekscie, ze banki angielskie beda wp[rowadzac oplaty za wyciaganie
gotowki? Nie, bo nie beda, artykul jest o prywatnej firmie instalujacej
bankomaty w hotelach, pub'ach, oflicence-ach, stacje benzynowe... w centrach
miast dalej beda krolowac bankomaty duzych bankow, beda nabardziej dostepne
z "ulicy" - tak jak pisze autor tego artykulu problem dotyczy okolic gdzie w
nocy mozna podjac gotowke jedynie na stacji beznynowej lub w takeway-ju.