Dieter wrote:
> Niewiele osob zna prawdziwa historie powstania Getta Warszawskiego ale to
> niewygodna historia i pewnie dlatego o niej sie nie mowi.
>
> D.
>
>
>

Dieter, ja znam bo juz w NYC czytalem(po angielsku wydana) ksiazke plka
Iranek- Osmeckiego
"Ten jest z Ojczyzny mojej". Co mnie wkurwilo jako bylego podchorazego i
WAMowca, ze dziadek
(spotkalem osobiscie) opisal szczegolowo, ile to sztuk broni, granatow i
amunicji dostarczyl ze swoja grupa do
getta. I co oni z tym sprzetem zrobili? Popelnili samobojstwo, w Masade
sie zabawili.
Dlatego wlasnie niedawno zmarly Dr Edelman byl na cenzurowanym w
Izraelu- bo mowil prawde. Poskarzyl sie np,
ze jakas rozhisteryzowana Zydowka siedem razy do siebie strzelala nim
sie zabila. Edelman, czlowiek praktyczny,
poskarzyl sie ze zmarnowala siedem naboi. Egoistka.

fatso