eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.bankiDobre wieści z ZUSRe: Dobre wieści z ZUS
  • Data: 2016-06-09 13:07:37
    Temat: Re: Dobre wieści z ZUS
    Od: cef <c...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu 2016-06-09 o 12:51, J.F. pisze:
    > Użytkownik "cef" napisał w wiadomości grup
    > dyskusyjnych:57593106$0$22828$6...@n...neostrad
    a.pl...
    >> Kilka lat temu w wywiadzie radiowym jakiś polityk
    >> podał w liczbach (nie pamiętam liczb tylko rozmiar zjawiska),
    >> że przed uruchomieniem wydzielonej składki zdrowotnej pieniądze w
    >> skali kraju dzieliło/przyznawało i o pensjach lekarzy i służby zdrowia
    >> decydowało - kilkudziesięciu
    >> urzędników Ministerstwa Zdrowia wspomaganych jakimiś jednostkami
    >> lokalnymi u wojewody (nie było samorządów). Razem jakieś kilkaset osób.
    >> A obecnie tę samą robotę wykonuje dziesięciokrotnie większa liczba
    >> urzędasów
    >> i ta liczba stale rośnie. (w samym NFZ jest kilka tysięcy zatrudnionych).
    >
    >> Zawsze mnie ciekawiło co by się stało, gdyby tak z dnia na dzień
    >> wywalić te 30-50% niepotrzebnych urzędników ze większości budżetowych
    >> struktur.
    >> Jestem pewny, że przy jakiejś tam minimalnej możliwej podwyżce
    >> cały mechanizm działał by dalej.
    >
    > Ale jak to sobie wyobrazasz - ze wracamy do starego modelu, kilkuset
    > urzednikow zatrudnia i dzieli pensje lekarzy, czy jeszcze jakos inaczej ?

    Nie mówię, że do starego modelu, ale jakby tak z NFZ wywalić 50%,
    to system się nie zawali.


    > Co by z tego moglo wyniknac to widzisz - strajk lekarzy, jak dzis
    > pielegniarek.
    > Bo za malo zarabiaja.

    Ale wysokość zarobków to nie kwestia dzielenia.
    Przeciez jak będzie dwa razy więcej wpływów do NFZ i
    pensje w służbie zdrowia wzrosną dwukrotnie, to nie będzie potrzeba
    przecież więcej urzędników do dzielenia?

    > Mozna tez sie w ogole uwolnic i scedowac na prywatne ubezpieczenia.
    > No i co - podniesc podatki i upanstwowic wszystko, czy sprywatyzowac
    > wszystko ?

    Ja bym od lat uwalniał stopniowo wszystko.
    Zaczątkiem tego był kiedyś odpis podatkowy na podstawie rachunku od lekarza.
    Skoro mógł urynkowić się dentysta i to mimo sporych wymaganych nakładów.
    Łatwiej było dermatologowi, psychiatrze czy zwykłemu interniście,
    Są okuliści, ginekolodzy itp. Trudniej chirurga czy ortopedę, ale z czasem
    doszlibyśmy do prywatyzacji sporo ponad 50%.
    Tak luźno myślę tylko - nie łap mnie za słówka, ale skoro w innych
    krajach to działa,
    to dlaczego nie u nas.



Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1