W dniu 2012-10-23 07:57, W pisze:
> SQLwiel wystukał, co następuje:
>
>> (swoją drogą: Czemu tak długo? Na kręciołkach to liczą?)
>> (swoją drogą 2.: Dlaczego pierwszej sesji nie robić o 6:00, z
>> przeznaczeniem na przelewy zadysponowane wcześniej na ten dzień? Z
>> banków mogłyby wychodzić tuż po północy...)
>
> No paCZ jakie logiczne... a niektóre sieroty mają z tym problem:
> http://samcik.blox.pl/2012/09/Zleciles-przelew-awans
em-Uwazaj-w-tym-banku-
> dzien.html
>

Tam problem był taki:
"Zleciłam bankowi przelew składek do ZUS awansem, a potem wyjechałam na
wakacje. Bank pieniędzy nie wysłał, bo o godz. 8.10 w dniu realizacji
zlecenia nie było środków na koncie, a potem już wysłać nie próbował,
choć środki nadeszły".

- my-tutaj wiemy, że tak jest (chyba prawie) wszędzie.
Jeśli zlecamy przelew wcześniej, to środki na koncie muszą być
poprzedniego dnia, bo inaczej przelew będzie odrzucony "tuż po północy".
Dotyczy to nawet przelewów wewnętrznych - np. w EB trzeba przelew z
Rach.Oszcz. na K.On-line (czyli "główne") robić dzień wcześniej, a
nieliczni łaskawcy, jak mB najpierw realizują zadysponowane na dany
dzień przelewy wewn, a potem próbują realizować wychodzące.

Tymczasem powinno być tak, że przelew jest odrzucany dopiero po trzeciej
sesji wychodzącej, jeśli nadal brak jest środków.

Ja tutaj dostrzegam celowe działanie właśnie w kierunku

> Express Elixir lekiem na całe zło?

- czyli cichcem kombinować jak koń pod górę, aby przelewy normalnym
eliksirem nie wychodziły wg oczekiwań klienta, aby ten płacił 5zł, skoro
mu zależy na "w danym dniu".
Ot - jakbyś się nie obrócił, to zawsze ktoś cię od tyłu wydyma.



--

Dziękuję i pozdrawiam. SQLwiel.