"witek" h2jjpr$so6$...@i...gazeta.pl

> jemu i tak nic nie zrobią. on ma żółte papiery.

Radzieccy wojownicy o Prawdę i Braterstwo wysyłali
do wariatkowa tych ludzi, którzy im przeszkadzali.

Rzymski katolicyzm Jana Pawła II niewiele różni się
od ustroju państwa rad. :)

A teraz quiz:

-- wolałbyś być czubkiem uważanym za zdrowego
czy
-- wolałbyś być zdrowym uważanym za czubka?

Moim błędem w życiu była litość nad gównami takimi
jak Ty -- żebrzącymi o szmal i liżącymi dupska księży,
zakonnic... Dziś, gdy jakaś kurewka prosi o wsparcie dla
swej ciężko chorej córki, odpowiadam, żeby odpierdoliła
się ode mnie, bo jeśli dziś ja jej dam pieniądze zbierane
na operację córki, jutro ona potraktuje mnie tak, jak
Ty teraz traktujesz mnie. :) Wyzwie mnie od czubków,
pośle do wariatkowa itd. :)

Wyjaśniono mi to jakiś czas temu:

-- Człowieku! Dałeś jej te pieniądze? Wzięła i uciekła,
bo uważała, że pomyliłeś się, że dałeś jej w jakimś
amoku i zechcesz odebrać, gdy pojmiesz, iż dałeś jej
straszliwie dużo. Dla ciebie było to niewiele, ale dla
niej to koszmarna kupa szmalu. Teraz, abyś jej nie odebrał
tych pieniędzy, wyzwie cię od czubków, debili, może gwałcicieli...

-- Ale ja wcale nie chcę odbierać...

-- A jakie to ma znaczenie? Jest przekonana o tym,
że zaraz zechcesz jej odebrać to, co dałeś!!!
Nie jest ważne dla niej to, co ty myślisz, ale to,
co ona myśli. Ona twoich myśli nie zna, ma swoje
przesądy, swoje algorytmy postępowania...

-- Algorytmy to mają zwierzęta... Ludzie myślą...

-- Ludzie myślą, a ty jesteś w ciąży. ;)
Ludzie nie myślą. Zabroniono im tego.
Ludzie żyją obawami, strachem, przesądami,
rojeniami... Karmelitanki (którym posłałeś
1020 złotych, gdy sam miałeś mało) uznały cię
za potencjalnego wroga, za kogoś, kto im zechce
odebrać im te pieniądze... Tak samo reszta ,,stanu duchownego''.

Odkąd straciłem ,,litość'' dla popierdoleńców, życie stało się prostsze. :)

Teraz, gdy nie daję już nikomu niepotrzebnie pieniędzy, mam i dla
siebie więcej, i życie jest piękniejsze. :)

-=-

Eksperyment:

-- Postaraj się karmić ptaki. W zamian za karmienie będą ci śpiewały?
Będą ładnie łatały dookoła twojej głowy, aby ci uprzyjemnić życie?
Nie. Podziobią cię ze strachu i osrają, :) gdyż taka jest ich natura. :)

Tak samo jest z ludźmi, którzy nie myślą, lecz upodobnili się do zwierząt. :)
Można ich podziwiać ;) z bezpiecznej odległości. Można o nich rozmawiać, ale
nie należy ich karmić. :) Nie należy podchodzić do nich... :)

--
.`'.-. ._. .-.
.'O`-' ., ; o.' eneuel@@gmail.com '.O_'
`-:`-'.'. '`\.'`.' ~'~'~'~'~'~'~'~'~ o.`.,
o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....