eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.banki[Euronet] ciekawostka › Re: [Euronet] ciekawostka
  • Data: 2010-06-01 21:55:16
    Temat: Re: [Euronet] ciekawostka
    Od: witek <w...@g...pl.invalid> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    xbartx wrote:
    > Dnia Tue, 01 Jun 2010 11:19:57 -0500, witek napisał(a):
    >
    >> A cóż ja poradzę na to, że twoje rozumowanie ejst błędne i nie chcesz
    >> tego zrozumieć.
    >
    > Ja mam świadomość jak to działa i jak banki się cwanie ustawiają,


    Czy ty przypadkiem nie jesteś spokrewniony z PIS?

    > ale
    > może przeczytaj jeszcze raz problem jaki przedstawił autor tego wątku.

    Przyczytałem.
    Euronet nie przysłał jeszcze rozliczenia.
    Zdaje sie, ze zgodnie z regulacja Visy przy obciążaniu kart ma na to 6
    miesiecy. Przy wypłatach z bankomatu, nie wiem. Pewnie podobnie.


    > Jeżeli płacę bankowi za prowadzenie mojego konta i powierzam mu swoje
    > pieniądze, to chyba nie po to, żeby pojawiały się na nim jakieś "nie
    > moje" pieniądze.

    Ech, ciężko z tobą.
    Nic sie nie pojawiło a tylko jeszcze nie zeszło.


    > Skoro składam reklamację, aby wyjaśnić sprawę i mieć to
    > z głowy, to bank powinien to jak najszybciej wyprostować i tyle.

    A co ma bank prostować. Bank czeka na zlecenie obciążenia z Euronetu.


    > Nie po
    > to ktoś płaci za konto, trzyma swoje i "nie swoje" pieniądze na
    > nieoprocentowanym rachunku i często płaci za kartę i wypłaty z
    > bankomatów, aby bank fundował mu dodatkowe atrakcję w postaci salda
    > rachunku, które jest dla klienta zagadką a wręcz kulą u nogi.
    >
    >
    Żaden bank nie oferuje usługi pod tytułem "tyle jeszcze mogę wydać na
    chwilę obecną.
    Bank wróżką nie jest i nie jest wstanie uwzględniać w saldzie kwot o
    których jeszcze nie wie.
    Jeśli tego oczekujesz od banku to w zasadzie powiniens kupić sobie parę
    skarpet, ale wtedy też możesz się zdziwić jak coś zamówisz i dojdzie do
    zapłaty w momecie doręczenia.
    Będziesz miał pretensje do skarpety, że była stówa, zamówiłeś pizze
    przez telefon, a w skarpecie ciągle stówa? Świnia nie uwzględniła, że
    własnie kupiłeś coś przez telefon. A przeciez powinna, bo ty płacisz i
    ty wymagasz.

    W zasadzie koniec tematu, bo nic nowego nie wnosisz, a bijesz pianę i
    oczekujesz od banku wynonania rzeczy nie możliwych, żeby wiedział o
    transakcjach, o których jeszcze nie wie.




Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1