eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.bankiEuronet w banku a słuszna wiara (czyli prawa,prawosławie, czyli Polbank)Re: Euronet w banku a słuszna wiara (czyli prawa,prawosławie, czyli Polbank)
  • Data: 2009-09-09 20:39:34
    Temat: Re: Euronet w banku a słuszna wiara (czyli prawa,prawosławie, czyli Polbank)
    Od: "Eneuel Leszek Ciszewski" <p...@c...fontem.lucida.console> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]


    Użytkownik "Valdi.Pavlack" <V...@P...NOspam.pl> napisał w wiadomości
    news:h88g0v$9k5$2@news.interia.pl...
    > "Eneuel Leszek Ciszewski" news:h884a7$43h$1@inews.gazeta.pl
    >
    >> I ja mieszkam właśnie w mieście, w którym można znaleźć ślady
    >> wielokulturowości i wielonarodowości. :) Niemcy, Ruscy, Białoruscy,
    >> Ukraińcy może mniej, Tatarzy, Litwini... W wielu miejscowościach
    >> pobudowane są obok siebie kościoły i cerkwie. :) Często i gęsto
    >> stoją obok siebie dwa krzyże -- prawosławny i rzymski.
    >
    > I nikogo normalnego to w oczy nie razi - na szczęście.

    Może i nie razi... Ale tylko bezBożników!!!
    Ludzie wierzący wiedzą doskonale o tym, że choć
    nie widać łaski Bożej, choć o na nie razi w oczy, to jednak jest. ;)

    -=-

    Pamiętam opowieści pewnego oficera. :) Wychowywał się w jakiejś katolickiej
    szkole prywatnej -- przed II wojną światową. :) Co to znaczyło, że szkoła
    była katolicka? Że każdy nauczyciel był tam katolikiem. A uczniowie? Była
    konieczność mieszania różnych wyznać. :) W każdej klasie musiały być dzieci
    zarówno katolickie, jak i żydowskie, prawosławne i (w razie możliwości) inne. :)
    I wszystkich uczono poszanowania innych wyznań. :) Szkoła była płatna -- każde
    dziecko miało płacić tyle samo, ale każde płaciło różnie. Kto ile płacił? -- to
    było tajemnicą księgowego i najwyższego :) dyrektora oraz rodziców dzieci. Nikt
    nie mógł ujawniać, ile jego dziecko płaci. :) Dzięki temu w jednej ławce mogły
    siadać dzieci skrajnie biedne i skrajnie bogate. Za dzieci biednych rodziców
    płacili rodzice bogaci. :) Niektóre dzieci nie płaciły wcale.

    Kiedyś szczyciłem się życiem wśród wyrozumiałych i mądrych ludzi. :)

    Dziś już nie mogę. :) Gdy byłem biedny -- odmówiono mi przyjęcia do pracy. :)
    (gdy byłem bogaty, niemal całowano mnie tam w moja dupę) :)
    Z powodu złego żywienia połamały się dwa palce mojej prawej
    ręki, posypały moje zęby i moje zdrowie w ogóle. :) Straciłem
    masę czasu!!!

    Tak wygląda życie w Polsce przełomu XX i XXI wieku.
    (i tak wygląda w praktyce nauka Jana Pawła II -- duszpasterza
    wszystkich Polaków, który zamierzał zjednoczyć cały monoteizm)

    Gdy ja byłem bogaty -- więcej pieniędzy oddawałem innym ludziom, niż sam
    ,,przejadałem''. Dziś bogacę się dzięki kupowaniu tanich rzeczy -- taniego
    mleka (z Mlekovity) w Biedronce i tanich ciuchów (w Auchan, Realu, Carrefourze)
    oraz zaniechaniu dotowania ,,Kościoła''.

    --
    nr .`'.-.telefonu ._. '665 363835'='moj eneuel' .-.
    .'O`-' ., ; o.' eneuel@@gmail.com '.O_'
    `-:`-'.'. '`\.'`.' ~'~'~'~'~'~'~'~'~ o.`.,
    o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1