Juz to robili...
Chodzi o Millenium, wysylali zapytanie a GE zbyl ich informujac ze udzielaja
informacji jedynie osobie zainteresowanej...
A jak dzwonie to mnie olewaja...
Do centrali sie nie dodzwonisz a infolinia Wiesz do czego sluzy, do
sciemniania potencjalnego zainteresowanego bo informacji w razie problemow
to nikt nie udzieli...
Wszystko to robi wrazenie, ze kazdy dzial w GE jest kompletnie ze soba nie
kompatybilny, ci co odbieraja telefony to nie maja zadnego kontaktu ani
zadnych informacji od tych, ktorzy na przyklad udzielaja pisemnych wyjasnien
itp...Jeden wielki totalny bajzel a kazdy odsyla do kogos innego tylko ze
nie ma mowy o normalnym kontakcie...
Nie wiem jak jest gdzie indziej ale chyba to nienorlane zeby nie moc
dodzwonic sie do glownej cetrali w warszawie pod jedyny podany oficjalnie
wszedzie numer...

pozdrawiam,

Rafal

Użytkownik "Darek" <0...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:co1a90$e0b$1@news.onet.pl...
> Poproś Bank wktórym złożyłeś wniosek żeby sam wysłął zapytanie o klienta.
> No właśnie a z ciekawości to jaki to bank?
>
>