k...@p...onet.pl napisał:
> TA...teorie spiskowe sa najlepsze. Dodatkowo bede na allegro ludzi
> oszukiwac. Puknijcie sie w glowe. A dowodu nie mam, ale moge miec skan -
> to jest dowod mojej matki.

Po pierwse - tnij cytaty i wycinaj podpisy przedpiśców w postach. Po
drugie nasze, tj. grupowiczów podejrzenia wcale nie są bezpodstawne bo
od czasu do czasu pojawiją się na tej grupie posty z pytaniem: "jak
założyć konto w banku nie podając żadnych danych osobowych i adresu". Po
trzecie - służę uprzejmie opisem zakładania konta: w VWBanku konta "za
kogoś" nie założysz, bo musisz się uwiertzytelnić składając w okienku
pocztowym (albo dając kurierowi Stolicy) podpisany na oczach pracownika
poczty (firmy kurierskiej Stolica) formularz oraz pokazać dowód osobisty
albo paszport (swój) z danymi takimi jak na formularzu.

W mBanku masz większe szanse, ale bez chodzenia na pocztę także się nie
obejdzie. Możesz założyć za mamę konto, ale lepiej, gdybyś jej podsyłał
za granicę formularze do podpisu a ona przy okazji dysponowałałby
telefonem komórkowym z poslkiej sieci GSM. Kiedy mama podpisze
formularze niech je odeśle tobie do Polski a ty z polskiej placówki
pocztowej wyślesz je do mBanku. Przed pierwszym logowaniem na konto
trzeba zadzwonić na mLinię z numeru podanego na formularzu, a oni
oddzwaniają. Dlatego teraz już wiesz, że przydałby się "polski" numer
GSM. To tyle. Trzeba się tylko trochę napracować aby założyć konto...

K.