eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.bankiING Bank Slaski - przestrzegamRe: ING Bank Slaski - przestrzegam
  • Data: 2007-04-09 17:11:16
    Temat: Re: ING Bank Slaski - przestrzegam
    Od: Chris <chris94@WYTNIJ_TO.poczta.fm> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Dnia Mon, 9 Apr 2007 00:14:38 +0200, Arek napisał(a):

    > Poza tym czy kupując bułki jesteś informowany o ich kaloryczności,
    > składnikach i sposobie jedzenia? Pytasz?... W cywilizowanym
    > świecie KK to prawie jak bułka.

    Jeśli bułka ma już kilka dni, to uczciwy sprzedawca klienta o tym
    poinformuje, sprzedawca-oszust będzie się starał klientowi tę bułkę
    wcisnąć. Więc w tym względzie też mamy analogię.

    > Czy zrobiłeś dobry uczynek i wytłumaczyłeś komuś jak działają KK
    > (większość podobnie), zamiast złego uczynku czyli zarzucania bankom oszustwa. Ja
    tak -
    > jeden się zapalił, kilku zniechęciło.

    Jak najbardziej. Przestrzegłem choćby swoją żonę, bo co pewien czas
    jakiś nowy akwizytor usiłuje jej wcisnąć kartę kredytową, oczywiście ani
    słowem nie wspominając o zagrożeniach jakie ona ze sobą niesie.

    >>Przecież cały ten karciany biznes opiera się głównie na tym, że
    >>użytkownicy kart nie znają regulaminu karty oraz TOiP.
    >
    > 1. Nie czytają TOiP? To tak jak kupować w sklepie lub zamawiać
    > usługę nie pytając o cenę.

    Akwizytor ani słowem nie wspomina o jakichkolwiek opłatach, wręcz
    przeciwnie, zapewnia że karta jest "za darmo" (przemilczając że tylko
    przez pierwszy rok), więc skąd jego ofierze ma przyjść do głowy pomysł
    domagania się TOiP?

    >>Przypominam również, że piramidy finansowe
    >
    > Jeżeli zakładały ucieczkę z kasą to kwalifikuje się na kradzież.

    Ale przed wykryciem ucieczki z kasą, nie można tego stwierdzić.

    >> i systemy argentyńskie też
    >>kiedyś były u nas legalne, a teraz już nie są.

    > System "argentyński" to zwykła zrzuta połączona z loterią
    > kolejności w której można skorzystać z uzbieranej kwoty.
    > Organizator za urządzenie zrzuty (założenie spółdzielni jak kto
    > woli) brał dla siebie prowizję. Czasem dokładał się na początek,
    > aby było z czego dać pierwszemu kredyt.

    Takie bajeczki, to można opowiadać dzieciom!
    Kiedyś przed laty, moja żona chciała sobie kupić Cinquecento.
    W wolnej sprzedaży były wyłącznie modele 2-cylindrowe (700 ccm),
    natomiast 4-cylindrowe można było nabyć tylko przez przystąpienie do
    takiego systemu argentyńskiego (chyba Auto-Tak lub coś podobnego).
    Poszedłem do takiego punktu zapoznać się z warunkami.
    Panienka zapewniła mnie, że samochód otrzymam w przeciągu kilku
    miesięcy, ale gdy poprosiłem o egzemplarz umowy, to usłyszałem że umowy
    są drukami ścisłego zarachowania i nie może mi dać żadnego.
    W takim razie poprosiłem chociaż o udostępnienie mi umowy do
    przeczytania na miejscu. Wtedy okazało się, że "umowy akurat się
    skończyły" i ona nie ma już ani jednego egzemplarza.
    Więc Twoje zapewnienia, że konsorcja działające w systemie argentyńskim
    były zwykłymi, uczciwymi interesami, wywołują u mnie tylko rozbawienie.

    --
    Pozdrowienia,
    Krzysztof

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1