kto_masz napisał(a) w wiadomości: <56b59cfa$0$22831$65785112@news.neostrada.pl>...
>
>W procesie zrywania lokaty i wskazania numeru rachunku na który mają
>zostać przelane środki zauważyłem pewną lukę, a mianowicie SMS
>potwierdzający tego typu operacje nie ma w swojej treści podanego numeru
>konta do przelania środków. Są w nim jedynie następujące informacje:
>nadawca,

Po co? Może być inny niż właściciel?

nr operacji w danym dniu, czynność, ostatnie 12 cyfr rachunku
>lokaty, kwota i kod autoryzacji.

>[...]

Kwoty bym sobie nie życzył. SMSy mają dziwny żywot i skłonność do
wyciekania (po latach!...) Zresztą gdy nr rach. się nie zgodzi to kwota jest już
sprawą drugorzędną.

>Dobrym sposobem byłoby jeszcze np. dołożenie w systemie funkcjonalności
>typu "zwrot środków na konto z którego założono lokatę",

To chyba powinna być opcja domyślna. W Aliorze spotkał mnie problem, bo
przy zmianie rachunku zwrotnego mogłem zmienić tylko na rach. w... Aliorze
(dotychczasowy zwrotny w innym banku został wcześniej zamknięty). Ale
założyli "techniczny" od ręki wiec nie miałem czasu dłużej się kłócić.
Z inną były problemy bo już wysłano na nieistniejący rachunek. Okazuje się,
że z przelewem wysłanym na nieistniejący rachunek z zamykanego
rach. lokaty (klient nie miał żadnego inne rachunku) mogą dziać się rzeczy
dziwne.

SK Bank żądał nawet potwierdzenia zamkniecia rachunku do zwrotu i
udokumentowania otwarcia nowego (wątek Dysponowanie lokatą -
idiotyczne wymagania). Potwierdzenia zamkniecia nie dostarczyłem.
Zaraz potem ogłoszono wniosek o upadłość SK Banku i środki wypłaciłem
już bez żadnych potwierdzeń.
Zbieżność tych wydarzeń - powiedzmy - przypadkowa.

Arek