"wromek" 507441be$0$1304$6...@n...neostrada.pl

>> nieco ponad 537 ale nie rocznie tylko miesiecznie ;)
>> przypomnienie o reklamacji dzisiaj ponownie zlozone ;)

> sorry,

I ja uważam, że jakieś przeprosiny się należą za spóźnienie z tymi 3 dychami...

> 449/mies ;)

Jakoś tak... [nigdy nie mogę zapamiętać, ile jest miesięcy w roku...]

Od długiego czasu ponoszę [ciekawe dokąd...] same straty...
Na szczęście Citi odpuścił mój grzech i zwróci mi odsetki,
ale plama została... A teraz jeszcze patrzę, a tu Dobre mi
dało nie 5 dych, ale 49 złotych!!! Może z groszami... Nie
mogę pojąć, jak to jest, że stale się mylę... A przecież
mogłem ostatnim razem pobrać nie 5 dych, ale 2 stówy, jak
zwykle... Tak to jest, gdy człek balansuje na krawędzi... ;)

A teraz jeszcze skasowałem to co napisałem... Żadna strata? ;)
Bo można CtrlZ zrobić? To było już po CtrlZ... Ale na szczęście
rękopisy nie giną... Jedno myk i jest nie undo, ale redo. :)

No właśnie... Reda!! A prawie tam stoi Błyskawica!
Boże, jak dawno mnie tam nie było!

Lekarze (w związku z moim kręgosłupem) już wydali wyrok
na mnie -- na pewno umrę! Zatem jeśli zdążę, odwiedzę
Gdynię i Błyskawicę. :) Mówiono mi, że moja śmierć jest
tylko kwestią czasu -- i że wyrok na mnie wydano, zanim
urodziłem się. :) I że inni ludzie też umrą. :)

-=-

Tekst z wczorajszego dnia...

Dziewczyna przy kasie -- A mógłby pan z kimś innym to zrobić? Bo to mój
pierwszy raz.
Klient bezwzględny i nieubłagany -- Niech będzie pierwszy raz.

No i robią to... ;) A po wszystkim, zadowolona dziewczyna mówi:

Dziewczyna przy kasie -- Dawno tego nie robiłam, dlatego zapomniałem,
jak się to robi...

[i wiesz, palancie Łazewski,] Gdzie to było? W galerii, w realu.
Dziewczyna wypłacała mi 2 stówy z szarytki. [modlisz się pierdoło
o to, aby mnie zdybano w burdelu, ale to ja nakryłem ciebie, gdy
asystowały ci dziewczyny -- nie ty mnie! ja nie chadzam do burdeli;
a chcesz znać stan mego kręgosłupa? -- wiem, co tam jest i boję się
zaglądania do fotek, ale ja to mam co najmniej od 30 lat -- i czasami ;)
pamiętam o tym, że to mam; mogłem nawet nosić ciężki (30 kg -- połowę
ówczesnej mojej masy) plecak; mogę i teraz na chwilę dźwignąć więcej,
niż ważę...]

To jak, Wromek?! Gdzie moje 3 dychy?

[i pracowałem z takim kręgosłupem bardzo dużo przez wiele
lat, zanim Ozorowski nakazał otwarte/jawne gnojenie mnie,
licząc na szybki efekt -- w obronie cipki katechetycznej
o imieniu Agnieszka, której nie udało się polowanie na
mego penisa... i na całą moją resztę... do połowy lat
dziewięćdziesiątych ubs., czyli do czasu tej katechetki,
dziewczęta raczej ;) lubiły mnie, ,,śmiały się do mnie'',
chętnie w moim towarzystwie przebywały, nie bały się
mnie i nie wstydziły się a niektóre nawet nie miały
przede mną swych dziewczęcych tajemnic... nie śpieszno
mi było do ich cipek, o czym wiedziały, gdyż wolałem
,,zrobić to'' dopiero po ślubie...]

--
.`'.-. ._. .-.
.'O`-' ., ; o.' eneuel@@gmail.com '.O_'
`-:`-'.'. '`\.'`.' ~'~'~'~'~'~'~'~'~ o.`.,
o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....