> Jak już ktoś powiedział, prawdziwy ,,prepajd'' oznaczałby kartę
> naładowaną (jak karta telefoniczna), a nie związaną z rachunkiem.
>

Nieprawda. Nie ma (a przynajmniej mam nadzieje, ze nie ma:-) takiej
organizacji na swiecie, ktora puscilaby wszystko "na żywioł" i jako jedyna
kontrole stanu uzywalaby karty.
Nawet Twoje prepaidy telefoniczne lada dzien zmienia sie na centralny system
z karta chipowa jedynie jako urzadzeniem identyfikujacym klienta. Zreszta
prepaidy komorkowe dzialaja tak od poczatku.

Pzdr,

M.