>>Nie mam pojęcia, jak w Anglii funkcjonują "exchange offices" (jakby
>>nasze kantory) - czy mają indywidualne kursy istotnie różniące się od
>>tych oficjalnych, które znalazłem, czy też są z nimi zgodne. Brak tych
>>informacji skłonił mnie do poszukiwania informacji na grupie. Liczę na
>>to, że znajdą się tu osoby, które niedawno były w Anglii i przerabiały
>>ten problem.
>
>
> W Londynie (w centrum) jest dosc sporo ichniejszych kantorow.
> Niestety nie przygladalem sie uwaznie czy sa miedzy nimi znaczace roznice.
> Wymiana euro na funty z tego co pamietam w zeszly weeknd oscylowala
> na poziomie skup 1,33 sprzedaz 1,55
>
> Marcin
>
>

No właśnie - niezłe te widełki ;-) Czyli powiedzmy za 400 EUR dostanę
ok. 258 GBP.

W szczecińskich kantorach są kursy około: 3,79 sprzedaż EUR, 5,75 kupno
GBP, co daje przy 400 EUR: 263 GBP, czyli trochę więcej.

Coś jednak jest w tych opowieściach mojego kolegi o kiepskich kursach
wymiany w Anglii ... ;-)

--
Tomek