Użytkownik "iktorn" <n...@e...com> napisał w wiadomości
news:grk5kb$8kf$1@news.task.gda.pl...
> Łukasz pisze:
>> Na początek odłoż sobie 2000 PLN i tym graj, kupuj, sprzedawaj itp.
>> Pod żadnym warunkiem nie dokładaj do tej puli jakichkolwiek pieniędzy,
>> nawet jak będzie super lub bardzo źle.
>> Po roku czasu wiele się nauczysz a za 2000 PLN nigdzie nie zdobędziesz
>> większej wiedzy.
>
> 2000PLN może być trochę mało.
>
> 1) prowizje, ciężko dywersyfikować portfel na np 5 spółek i na tym nie
> stracić (zamiast 2x~0.4% prowizji wyjdzie 2x~1.25%)
> 2) (być może) to nadal zbyt mały kapitał, żeby odczuć ból z powodu straty
> 10% kapitału, tym samym człowiek nabierze zbyt dużej tolerancji na ryzyko.
>
> Co nie zmienia faktu, że to najlepszy sposób na naukę.


Jak go stać na 2k i to odłożone, to strata 200zł moze byc bolesniejsza, niz
strata 20k dla kogoś, kto ma 200k.
Jak tylko masz jedno zero wiecej, niż miałeś kiedyś, to staje sie to
zrozumiałe.
Zainwestowana kwota w oderwaniu od majatku, zdolności kredytowej i płynności
nic nie znaczy.

A jak wam tak zalezy na dywersyfikacji - znaczy, że czujecie rynek świetnie,
tylko sie boicie ryzyka nietrafienia w papiery oraz prowizji?
Nic prostszego.
Odłóż 20k i kup (ew. sprzedaj) ! JEDEN ! FW.
Idealna dywersyfikacja, minimalna prowizja (2 x 0,035%).
Po co w g. rzeźbic jak mrozu nie ma.
Przeca WIG20 nie zbankrutuje.
A jesli tak, to tylko swinki zakopane w jadrze Ziemii pomogą.
:)))

Obawiam się, ze dajecie mu recepturę na zrobienie 2M z 2k; ale takiej,
ogólnej, nie ma.