> Załóżmy hipotetyczną sytuację.
> Ktoś nie ma już prawie zdolności kredytowej.
> Udaje mu sie dostać mimo wszystko jeden kredyt gotówkowy w banku.
> W tym samym czasie składał wnioski w innym banku, w którym też udało mu
> się
> wstępnie uzyskać zgodę na kredyt.
> Czy w ciągu kilku dni będzie mógł wziąć też ten drugi kredyt, bo
> informacja o
> pierwszym kredycie (sprzed dwóch dni) nie jest widoczna dla pozostałych
> banków?

Teoretycznie sytuacja do przejscia, bo ocena kredytowa zostala dokonana na
podstawie danych z BIK sprzed jakiegos czasu. Z drugiej strony w umowie
zazwyczaj jest paragraf mówiący o tym, ze kredytobiorca poinformowal bank
rzetelnie o swojej sytuacji finansowej oraz ze nie zataił zadnych istotnych
dla decyzji kredytowej informacji.

> Jak szybko rejestrowany jest fakt udzielenia każdego kredytu?
>
> Dodatkowo, pośrednik kredytowy zapewnia, że co trzeci bank nie umieszcza
> informacji w BIK (wymienił m.in. GE Money Bank, Lukas Bank, Raiffeisen
> Bank
> itd.). Ile jest prawdy w tym stwierdzeniu?

Nie wiem jak z innymi, ale np. GE MB na pewno umieszcza. Bralem kiedys
kredyt zero procent na kompa 3k na 10 m-cy i bylo to w BIK.
Mysle, ze prawdy jest w tym niewiele. Co najwyzej mogą byc jakies roznice
natury czasowej miedzy tym co jest w BIK a rzeczywistoscią.

Pozdrawiam
_________________________
BN
www.adekus.pl
www.adekus.pl/kh

www.stowarzyszenie-pomoc.az.pl/jeden_procent.html

--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.biznes.banki