Radek Wroclawski <r...@n...pl> napisał(a):

> to certyfikaty Polbanku są niebezpieczne?
a co sie dzieje z haslami i transakcjami jak nastepuje 50-te zerwanie
polaczenia z serwerem w trakcie operacji na stronie www albo autoryzacji
certyfikatu? A zrywa sie czasem caly dzien non-stop, albo pol dnia, akurat do
sesji elixiru. Czasem chodzi poprawnie nawet tydzien - a potem kilka dni pod
rzad walczysz co 10minut zeby sie zalogowac, potem scertyfikowac a on Ci i tak
zerwie. Albo nie wykona przelewu bo jest "sesja przetwarzania" czy jak to oni
tam nazywaja. Komunikat Web Application Server is down widzialem na ich
stronie wiecej razy niz w calej swojej karierze deweloperskiej. Brak
dodatkowej autoryzacji to jakis koszmar, szczegolnie przy tak dzialajacym
serwerze.
Ale to juz nie moj problem.

> > na w miare poprawnie dzialajacym dostepie do konta oraz na
> > jakimkolwiek dostepie do infolinii?
> może to przypadek, ale kiedyś zdarzało mi się czekać na zgłoszenie
> konsultanta prawie godzinę, a ostatnio tylko kilka minut
To gratuluje - z moich doswiadczen to dodzwonilem sie do nich raz - a potem
nigdy wiecej bo caly czas bylo oczekiwanie na zgloszenie sie konsultanta.

> Sam korzystam z Polbanku (oszczędności + wypłaty z bankomatów) + VW Bank
> direct (bieżące płatności)...
Jestes twardziel i ryzykant - szacun!


--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/