eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.bankiJakim dowodem jest wtórnik?Re: Jakim dowodem jest wtórnik?
  • Data: 2004-03-04 09:03:42
    Temat: Re: Jakim dowodem jest wtórnik?
    Od: Catbert <v...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    On 3/1/2004 7:59 PM, Krzysztof Halasa wrote:
    > Catbert <v...@w...pl> writes:
    >
    >>Moja reakcja na taka odmowę bywa różna, w zalezności od poczucia
    >>humoru w konkretnym dniu - jeżeli ktoś twierdzi, że "nie widzi" to
    >>proszę o kontakt z osobą upoważnioną i proponuje usługę "usprawnienie
    >>śledzienia wpływu należności" + szkolenie + coś tam po promocyjnej
    >>cenie 25000 zł.
    >
    > A jesli ten ktos mowi ze oczywiscie on jest osoba upowazniona (tylko
    > do czego?), a usluge mozesz sobie zachowac dla siebie? To co wtedy
    > robisz?

    Jeżeli ktoś zwyczajnie ciągnie druta, to go informuję, że lepiej, jak
    udzieli informacji mnie niż, jak będzie się o to pytał prokurator.
    Na zwykłych ludzi działa - na oszusta nie działa nic, więc przynajmniej
    pozyskująę wiedzę o drugiej stronie.

    >>Mając odrobine fantazji mozna podciągnąć takie działanie (żądanie
    >>zapłaty ponownej, gdy juz została dokonana, bo przecież została) pod
    >>próbe wyłudzenia, etc.
    >
    > Podciagnac to mozna pod wiele rzeczy, i co z tego?
    > On z kolei moze podciagnac Twoje "szkolenie" pod probe spowodowania
    > smierci przez uduszenie smiechem.

    Jeżeli ktoś rzeczywiście zapłacił, a Ty po kilku dniach twierdzisz, że
    nie widzisz pieniędzy, to sam się roz... ośmieszasz.

    > Dla wierzyciela (dla dluznika zreszta tez) momentem dokonania zaplaty
    > jest zaksiegowanie srodkow na koncie bankowym. Jesli to nie nastapilo,
    > to wierzyciela nie interesuje, ze dluznik mu te pieniadze "wyslal" itp.

    Niekoniecznie - w stosunkach umownych za dzień dokonania zapłaty
    uznawany jest równie często dzień uznania rzchunku płacącego - w
    normalnym biegu rzeczy i nowoczesnym banku jest to zwykle jednocześnie
    ten sam dzień, w którym środki pojawiają się na koncie beneficjenta lub
    dzień następny.

    Z tego, co pamietam np. TP SA różnicuje dzień dokonania zapłaty w
    zależności od tego, czy jest w terminie (wtedy klient może zapłacić na
    poczcie i pieniadze "idą") czy nie - jeżeli jest po terminie, to dzień
    wpływu środków.

    Przykro mi, że masz do czynienia z oszustami - tzn. jak ktos mówi, że
    zapłacił, to nie znaczy że to zrobił.

    PZdr: Catbert

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1