Witam,
>
> W mbanku chyba nie ma oddzielnego zewnętrznego rachunku dla karty tylko
> KK jest podłączona do eKonta. Zresztą jakkolwiek by to było - dla
> Millennium nie jest możliwe sprawdzenie czy za xx11402004....... itd
> kryje się emax, ekonto czy karta albo inszy diabeł, podobnie jest z
> innymi bankami i kontami do spłaty KK

W sumie to bez większego znaczenia czy na swoje eKonto czy emax, bo i tak za
parę dni tą kasą spłacisz KK.
Jak ja załatwiałem pierwszą spłatę na KK mBanku to chcieli zobaczyć umowę KK
i umowę rachunku z którym jest powiązana KK. A że na wyciągu jest informacja
o automatycznej spłacie z eKonta to raczej trudno było by ich przekonać żeby
kasę wysłali na eMax.

>
> > Mają różne KK. I czy tak trudno sprawdzić na ich stronie
> > http://www.millenet.pl/karty_kredytowe/karty_millenn
ium/dokumenty/
>
> Odnośnie "czy tak trudno sprawdzić na stronie" to pozwolę sobie na małą
> dygresję, mam nadzieję że nie weźmiesz do siebie bo ma ona charakter
> uniwersalnej paraboli a Ty jesteś dość życzliwie usposobiony i nie
> jesteś szczególnie uciążliwy pod tym względem :))

Dziękuje :)).
Dygresji wcale nie wziąłem do siebie, ale pozwolę sobie na odpowiedź

> A jak jesteś u cioci na imieninach i przy stole wywiąże się
> dyskusja w którym banku lepiej wziąć kredyt czy mieć konto, to też
> mówisz "czy tak trudno sprawdzić sobie jakie jest oprocentowanie w
> bankach?".

Imieniny u Cioci to chyba trochę co innego niż forum jak i tak masz dostąp
do Netu i możesz równie szybko sam sobie to sprawdzić. Gdyby ta informacja
była niedostępna lub bardzo dobrze "schowana" to co innego

> Właśnie istotą dyskusji jest to, że lepiej poinformowany
> odpowiada na pytanie gorzej poinformowanego - szczególnie że nie chodzi
> tu o zwalanie na kogoś rozwiązania kompleksowego problemu tylko
> zwyczajną dyskusję.

Zgadza się że lepiej poinformowany pomaga innym np. różne interpretacje
umowy lub regulaminu tak jak w tej dyskusji.
Ale zostanę przy swoim zdaniu że jeśli informacje można równie szybko
znaleźć na stronie banku to szkoda czasu na czekanie na odpowiedź od kogoś z
grupy dyskusyjnej.
Tak jak w tej reklamie " to po co przepłacać" :)))

>
> Ad rem: wydaje mi się mocno podejrzane, że jest możliwy numer o którym
> piszesz na zasadzie stałego punktu oferty - być może pozwalają raz przy
> wydaniu nowej karty na "balance transfer", ale później to brzmi
> nieprawdopodobnie dla kogoś, kto jest przywiązany do zasady że banki
> zarabiają na produktach i starają się nie wprowadzać takich, które
> umożliwiają działanie powodujące wyłącznie deficyt (jak np. kredyt 0% na
> karcie)
>

A jednak tak to działa. Sam korzystam już 2 razy spłaciłem KK z mBanku i
raz z Lukasa.

Pozdrawiam
Marcin_P.