Użytkownik "szczurwa" <s...@g...com> napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:433b0614-4151-4d0a-80b3-92ddd0668a57@r5
g2000yql.googlegroups.com...

> To znaczy, że muszę stąd spadać...chociaż- w grudniu 2009 wydali mi
> BPH MC Gold i 250pln mieli pobrać w grudniu roku ubiegłego. Opłaty nie
> pobrali, bo zmigrowali mnie do MC Gold Bonus tych 190 PLN jaj dotąd
> nie pobrali. Plusem tej karty, obok selektywnych zniżek, jest brak jej
> obecności w BIK, co ma swoje skromne zalety, stąd się waham...

Moja historia jest dość podobna. Tyle że mnie w sierpniu pobrali opłatę za
Vise Gold, z której zrezygnowałem w odpowiednim terminie. Też mnie potem
zmigrowali w październiku chyba do MC Bonus, ale ani razu jej nie użyłem, bo
hodowali na niej "zadłużenie", którego spłaty odmawiałem i nie chciałem tego
pomieszać z prawdziwymi transakcjami, gdyż od razu byłem raczej nastawiony
na spór. Reklamacja z października do tej pory nie rozpatrzona. Umowę mi BPH
wypowiedziało około tygodnia temu i dalej dolicza sobie różne wesołe opłaty.
Wyznaczono mi też "ostateczny termin" spłaty. Formalnie "zadłużenie" ma już
ze 180 dni. No i tak kombinuję z pozwem o zadośćuczynienie, ale jak na razie
w BIK mi się to nie pojawiło, więc nie mogę zacząć kolekcjonować odmów
udzielenia kredytu. Z Arbitrem się też na razie wstrzymałem, czekam na coś
konkretniejszego, myślę, że spokojnie mogą wystawić BTE z rozpędu i
rozpocząć egzekucję. A przetrenować powództwo przeciwegzekucyjne na banalnym
przykładzie też nie zaszkodzi.

Ale na Twoim miejscu chyba nie rezygnowałbym z tej karty, jest niezła. Tylko
bank do dupy. :)