Wojtek Frabinski <w...@a...net.pl> wrote:

> >I jeszcze jedno: czy jest dobrym pomysłem (i czy jest to w ogóle
> >dozwolone), abym na wypukłej karcie charge'owej, którą używam tylko do
> >zakupów on-line umieścił w miejscu przeznaczonym na podpis coś w stylu:
> >"KARTA KRADZIONA - PROSZĘ ZATRZYMAĆ!!!". Takie małe zabezpieczenie...
> >;))
> Ale po co ? Skoro ta karta bylaby tylko do zakupow on-line to przeciez
> caly czas lezalaby bezpiecznie w domu. A jesli domu nie uwazasz za
> bezpieczny to mozna ja zamknac w sejfie albo wrecz zniszczyc plastik
> spisujac gdzies zaszyfrowany numer :).

Można i tak, ale jako że kupuję będąc i w pracy i w domu (głównie w
pracy, bo mam tam szybkie łącze), więc karta przemieszcza się razem ze
mną... Ponaddto nawet bez podpisu może służyć jako awaryjna karta do
bankomatu...
--
The moon shane with a fuller red...
And the skin stretched pale on your bones
Offering all it's untender core
The form took home in your souls...
(C) Thorns - "Aerie descent"