Dnia 22 lip o godzinie 04:55, na pl.biznes.banki, witek napisał(a):


> Panikę bym rozumiał, gdyby nagle pieniądze z konta wyparowały w
> nieznanym kierunku.


I to jest sedno.
Po założeniu lokaty powinno ja "być widać" w otwartych lokatach - to tak
jakbyś otrzymał "stempelek na przelewie" w tradycyjnym banku.


> Jeśli nawet bankowi się gdzieś zawieruszyły


To nie ulega wątpliwości - to wynika z postu Nie zachwyconego.


> to i tak naliczą z odsetkami o dnia założenia lokaty,


Jeżeli się "znajdą" i jeżeli jest ślad w historii ruchów na rachunku Nie
Zachwyconego.


> nawet gdyby ją znaleźli tydzień później.


A jeżeli się nie znajdą?
Ile to już było przypadków "zniknięcia kasy z rachunków" - taki przypadek
był też i w mBanku - co prawda tam było z przejęciem haseł itp - ale... ;)


> Więc po co ta panika i wieszanie psów na mBanku.


LOL
Za to że system nie "zadziałał" tak jak powinien.


> Taki sam wadliwy jak każdy inny bank.


Ale tam są pieniądze od klientów - i bank ma stawiać ich na pierwszym
planie. Konsultanci muszą wyjaśniać i doprowadzić do pozytywnego zgłoszenia
takiej reklamacji i tłumaczyć klientowi a nie "spuszczać go"



--
Pozdro... Artur Ch.
GG: 997997 ICQ: 99380423
From: zaROTowany
http://www.elektro-instal.com/smieszne/