Użytkownik "Arek" <p...@g...com> napisał w wiadomości
news:1298cc7e-97fe-4ee7-881a-92f902c0bb4e@b15g2000yq
d.googlegroups.com...
Problem polega na tym, że wniosek o kredyt chciałem złożyć do 6 banków
i chodzenie od drzwi do drzwi każdego jest upierdliwe. No ale jeśli
warto to chyba się przemogę. Jakie są Wasze doświadczenia w tym
temacie?

+++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++

Osobiscie uwazam, ze korzystanie z pomocy doradcow to strata czasu. W jednym
czasie korzystalem z pomocy trzech doradców i kazdy sugerowal kredyt w
zupelnie innym banku, nie moglem oprzec sie wrazeniu, ze jednak niektore
banki niektorym posrednikom proponuje troche lepsze prowizje. Jak
ostatecznie przyszlo co do czego, to korzystalismy z Notusa i tam doradca po
jakims czasie uczciwie przyznal, ze nie moze wynegocjowac dla nas takich
warunkow, jakie sami juz sobie wynegocjowalismy (no ale oboje z zona
wykonujemy dosc specyficzne zawody, ktore akurat ulatwialy negocjacje z
bankami). Zreszta niektore banki, ktore maja (mialy) dosc ciekawe oferty w
ogole nie wspolpracowaly z posrednikami (w tamtycm czasie np. Bank Pocztowy
i DnB Nord).

Pozdrawiam, Beniowa