> Jak w temacie - kredyt hipoteczny lepiej brać bezpośrednio w banku czy przez
> doradców?
> Doradcy mówia że nie pobierają opłat itp - z czegos jednak się utrzymują

Jak masz dużo czasu w ciągu dni roboczych, to polecam samodzielne
badanie rynku, wybranie kilku banków, które oficjalnie proponują
najlepsze warunki, umówienie się na rozmowy i twarde negocjacje. Można
wtedy sporo ugrać. Ale też trzeba mieć czym grać (wielkość kredytu) i
być konsekwentnym. Prawda jest taka, że niektóre banki, które mają
dobre oferty, nie mają umów z pośrednikami.

Jak pracujesz normalnie, czytaj co najmniej 5 dni w tygodniu po 8
godzin, to szukanie dobrej oferty zajmie Ci dużo więcej czasu, dlatego
w takich wypadkach polecam pośrednika, z którym przy dobrych wiatrach
spotkasz się raz, a potem pójdziesz do banku podpisać umowę kredytową,
w międzyczasie rozmawiając kilka razy przez telefon.

Jeszcze jedna uwaga - niektóre banki celują w bezpieczniejszych
klientów - wyliczona zdolność kredytowa jest niższa, niż w innych
bankach, ale za to dają najczęściej lepsze warunki i większe
możliwości negocjacji. W innych bankach wyliczają większą zdolność,
ale kredyt tam albo jest droższy, albo jest obowiązkowe ubezpieczenie
na życie, albo dodatkowe opłaty itd.

I na koniec - jeśli zdecydujesz się na doradcę, to pamiętaj, że trochę
zależy od szyldu, pod jakim pośrednik pracuje, ale wiele zależy od
samego pośrednika - jeśli trafisz na pośrednika z prawdziwego
zdarzenia, czytaj: szukającego najlepszego rozwiązania dla Ciebie,
poświęcającego Ci uwagę i dbającego o Twoje sprawy, to super. Jeśli
trafisz na takiego, który pracuje jako pośrednik, bo nie ma innego
wyjścia i albo mu się nie chce, albo nie ma pełnej wiedzy o rynku,
albo ma akurat coś innego na głowie, to masz mniej szczęścia i lepiej
poszukaj innego pośrednika - na szczęście konkurencja tutaj jest.

Pozdrowienia i powodzenia!
Q