<k...@p...waw.pl> napisal(a):
>> Słyszałem, że supermarkety chętnie ustawiają względnie wysoki floor
>> limit, bo strata czasu na autoryzację kosztuje więcej niż jakieś tam
>> sporadyczne reklamacje.
>
> Supermarkety maja stale polaczenie i czekaja (jesli bank nie jest jakis
> dziwny) bardzo krotko. Floor limit nie zmienia wiele w kwestii
> reklamacji.

No, zależy jak to jest bardzo krótko. Na ogół robię zakupy w auchanie
i czeka... w godzinach szczytu ok. 10-15s, kiedy indziej 5-10s. Zdarza
się i 40-50s sporadycznie. No nie lubię tego czekania jakoś. Akurat w
supermarketach robię większe zakupy (czytaj: rzadko), więc to da się
przeżyć, ale najchętniej to bym właśnie kupował bez autoryzacji w
mniejszych sklepach, gdzie stoję po bułki.

>> Ostatnio kupowałem bilety na pociąg we Włoszech, mają tam takie
>> automaty w które się wkłada kartę, coś robi 'ziut ziut' :) i karta
>> po sekundzie wyjeżdża razem z biletem. Transakcja pewnie jest
>> traktowana jako zdalna.
>
> Dlaczego mialaby byc zdalna? To jest normalna transakcja z obecnoscia
> karty, tyle ze wlasnie tam miales floor limit :-)

44,84 EUR? :)
--
Samotnik
http://www.bizuteria-artystyczna.pl/