Photographer wrote:
> Witam Bankowców!
>
> Mam taki problem
>
> Dobrze zarabiam (jakies 10.000 miesiecznie) i mam juz konto w banku w ktorym
> zaproponowano mi Złotą Kartę. Ucieszyłem się ale tez i zmartwiłem ponieważ
> limit kredytowy na ktorym mi zupelnie nie zalezy wynosi min. 20.000 co
> stanowi bardzo dużą pokusę oraz moze zwiastowac pozniejsze klopoty.
> Chcialbym miec taka karte ale tylko ze wzgledu na prestiz (taka mam pracę
> :( ) a nie na limit. Tu jednak pani w banku powiedziała mi że nie ma takiej
> mozliwosci abym mial Zlota Kartę i nie miał limitu.
>
> Szukam zatem takiego Banku, ktory w zamian za obrot pieniedzmi na koncie
> prywatnym zrewanzuje sie Złota karta ale bez limitu kredytowego.
>

poczekaj nie rozumiem co chcesz.
chcesz kartę bez limitu, to znaczy, żeby miała nieskończony limit?

zacznijmy od początku.
możesz dostać kartę debetową, czyli taką, która pozwala na transakcje
do wyskości tego co masz na koncie.
Jak na koncie masz 100 zł, to przejdzie transakcja na 100 zł (teoretycznie),
jak na koncie masz milion to można cię skubnąć na milion.

możesz dostać kartę kredytową, teoretycznie nie związaną z twoim kontem
bankowym, a która pozwala wykonać ci transakcje do sumy 20 tyś miesięcznie.
I raz w miesiącu dostaniesz zbiorcze zestawienie i wypadałoby zapłacić
ten pieniądze bankowi.

No to teraz wytłumacz mi co ci nie pasuje w tej karcie, którą ci oferują.
Za mały, czy za duży limit, bo nie rozumiem tej pokusy?