> Z moich obserwacji na waskiej grupie znajomych pracownikow
> roznych bankow, prawie wszyscy biora w zlotowkach i brali w
> zlotowkach i bylo to jakis czas temu, kiedy wiekszosc klientow
> brala CHF. Prawda jest taka, ze ludzie z pl.biznes.banki
> zastanawiaja sie w jakiej walucie wziac kredyt, natomiast normalni
> ludzie ida do banku i najczesciej dowiaduja sie ze nie maja
> zdolnosci, zeby wziac kredyt w PLN i musza wziac w CHF, albo po
> prostu biora to co wydaje sie tansze.
> Jak pewnie slyszales rozwaza sie ograniczenie mozliwosci
> udzielania kredytow w walutach obcych - to o czyms swiadczy. Kredyt
> bierze sie czesto na 20 - 30 lat, w takim okresie moze sie zmienic
> wszystko i o ile raczej na pewno stala rata w PLN bedzie coraz
> mniej warta o tyle w przypadku CHF wlasciwie nie wiadomo. Darmowe
> przewalutowanie Cie nie zabezpiecza, bo jak dostaniesz transze
> kredytu po gorszym kursie to Ci nie pomoze zaplacic za materialy
> budowlane. Poza tym jak frank sie umocni i przewalutujesz to
> bedziesz mial wieksza kwote w zlotych.
> Naturalnie mozna tez duzo zarobic;-)
>
Witam!
Musisz mieć bardzo wąską grupę znajomych pracowników banków albo też są to tacy
pracownicy,którzy nie umieją liczyć:))
Albo to są znajomi nuworysza,którzy bierze kredyt,bo ma go zamiar szybko spłacić
i twierdzi,że to mu poprawia płynność:)Zarabia w ciągu roku na
nieruchomości,spłaca kredyt i już - dobre:))Tylko w takim razie co z tą
płynnością:))A nie chce na gpw,bo to ryzykowne-szczególnie teraz w okresie
hossy-ciągle słyszałam,że to szybka inwestycja,więc czemu nie gpw,tylko
nieruchomości?:))
Dobra dość prześmiewczego gadania:
To,ze rozważa się możliwości ograniczenia udzielania kredytow w walutach
obcych-świadczy nie o tym,że to grozi biednym ludziom,bo oni takie gupie są,że
nic nie wiedzą,a raczej o tym,że duże banki nigdy nie udzielające kredytów w
walutach straciły swoje wysokie zarobki,jakie miały z racji udzielania
kredytów.A dlaczego straciły,bo nie udzielały kredytów w cechaefach.Trzeba by tę
pozycję odzyskać,bo jak mogą wysokie miejsca w rankingach zajmować takie banki
jak Millenium, BOŚ,Getin(czyli DOM Bank)-przecież to utrata ogromnych zysków dla
gigantów.A można w bardzo łatwy sposób wykosić konkurencję,ot malutki
zakazik,konkurencja dostanie po tyłku i znów PeKaO,BZWBK,ING biorą kasę,bo rynek
nienasycony jest i mieszkań wciąż potrzeba,więc kredyty ciągle będą brane,a że
nie wszyscy chętni będą spełniali warunki na pln,to już inna brocha.
Jakby nie liczyć kredyt we franiach będzie tańszy,ale nie do wszystkich to
dociera,a ryzyko?W tej chwili ryzykiem jest wszystko,ale czy nie warto żyć?:))
Pozdrawiam i Życzę wszystkiego dobrego w te piękne Święta.
K.


--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl