Użytkownik "Wojciech Nawara" <[WYTNIJTO]usenet@nawara.info> napisał w
wiadomości news:c056pf$8o9$1@news.onet.pl...
> > > Poza tym jakoś nie widzę różnicy - kara, nagroda, jedna cholera.
> >
> > A ja kolosalną. Za pół roku się skończy promocja i opłata będzie
pobierana
> > nadal, ale już nie będzie zwrotów :)
>
> Hmmm... Gdzie widzisz 'promocję' w sensie stricte ? Bo ja widzę tylko
zapis,
> że jeśli jest spełniony warunek => opłata wynosi 0 PLN. Nie że dostajemy
> bonus, czy w ramach promocji zwrot prowizji.

Ależ ja nie mówię o promocji sensu stricto, tylko o marketingowej operacji
polegającej na oferowaniu najpierw produktu P za cenę C, potem produktu P za
cenę C+1, chyba że zostanie spełniony warunek W, a następnie (za jakiś czas)
produktu P za cenę C+1, już bez żadnych promocyjnych warunków.

O, teraz mi przyszło do głowy, że takie, a nie inne księgowanie, to może być
część planu. Powiedz - ile osób wie jaka obecnie obowiązuje TOiP? Jakiś
zupełny margines klientów. Natomiast niewątpliwie sporo więcej osób wie, co
dostaje w wyciągach lub ogląda w wyciągach przez net. Za pół roku (czy ile
tam), gdy przestaną otrzymywać te bonusy nie będą aż tak zbulwersowani, że
muszą za konto płacić, bo już od dawna płacili.

Oczywiście - pytanie jak bardzi nawinych klientów ma Lukas, ale biorąc pod
uwagę całokształt, to mam wyrobione na ten temat zdanie...

> Na to samo by wyszło, gdyby zapis ten brzmiał "opłata wynosi 0 *" i
przypis
> "* - w przypadku gdy miesięczne wpływy są mniejsze od x PLN w ciągu
> ostatnich trzech miesięcy - opłata wynosi 1 PLN".

Być może, ale wówczas trzeba by zmieniać w TOiP liczby, a nie usuwać przypis
o sposobach na zaoszczędzenie.

> To, w jaki sposób jest to technicznie rozwiązane to inna sprawa. Inaczej,
ja
> bym te zwroty nazwał zwykłym stornem nienależnie pobranej prowizji. Nie
tam
> żadnym bonusem, czy promocją. Patrzmy też na TOiP, nie tylko na to, jak
> wygląda to w praktyce.

My, to jesteśmy wypaczeni, bo wszystko wiemy, korzystamy z najbardziej
atrakcyjnych _dla nas_ produktów konkretnych banków i w ogóle nie jesteśmy
reprezentatywni :)

Jestem przekonany, że masa klientów Lukasa inaczej na to będzie patrzeć za
jakiś czas.

Pozdrawiam,
Washko