> > No to co powiesz na to, że szajki złodziei wydają przeciętnie jedną
> > kartą Visa lub MasterCard (i nieważne jaką) około 20-30 tys.
> > złotych. I teraz odnieś to do swojego limitu 1500 zł albo ubezpieczenia
> > w WBK 4000 zł. Pomyśl ile lat będziesz spłacał owe 30 tys. zł.
> > Karta to niebezpieczne narzędzie - niestety.

Wlasnie. Tyle, ze niebezpieczna zazwyczaj dla klienta/posiadacza karty :((

> Naprawde da sie karta nastukac 30 tysiecy zl nieautoryzowanych
> transakcji?

Tak_wypukla_karta. 'Ostatnio' byl dosyc ciekawy artykul na ten temat w
Newsweek'u, Rzepie itd. Bylo tez dosc sporo podobnych przypadkow opisywanych
przez ludzi wlasnie na pbb - o ile dobrze pamietam dwa razy chodzilo o pekao
MC Shell - i transakcje byly spooooro ponad limit karty !!! BTW w samym
Poznaniu toczy sie pare duuuuuzych spraw zorganizowanych grup
'specjalizujacych' sie w przestepstwach karcianych. Rekordzisci potrafia
natrzaskac okolo 100-150 transakcji dziennie !!!!!!!! Przy kwotach rzedu
(zazwyczaj) 150-200zl oraz czasie okolo 48h, daje to nie bagatelna kwote.
Dodam jeszcze, ze zlodzieje doskonale wiedza w ktorych punktach mozna
'bezpiecznie poslugiwac sie' skradziona karta.

Pozdrawiam,
Witek