>> Wiec plac i nie marudz. Dla mnie to smieszne by klient PRO nie mial
>> kilkudziesieciu zlotych w portfelu.
> No więc mam.

Ja tez mam. Bo np. pracodawca rozlicza mnie z kilometrowki w gotowce, albo
dostaje gotowke na zakupy czegos tam, a place karta itd. Stad raz na pol
roku korzystam z bankomatu i nie widze problemu.

>> Rozumiem, ze idac do autobusu specjalnie biec do bankomatu to jest OK,
>> ale
>> juz po gazete to nie bardzo :-))) Jest taka usluga... prenumerata sie
>> nazywa...
> Bankmatów jest trochę więcej niż empików i jest większa szansa że będzie
> po
> drodze.

Watpie czy miejsc, w ktorych mozna kupic gazete placac karta jest mniej niz
bankomatow. W szczegolnosci, ze karta lukasa nie jest do uzycia
bezprowizyjnego we wszystkich.

>>> Ale ja właśne tak robię, co jakiś czas wyciągam 50-100 PLN. ICPMTZ?
>>
>> Masz prawo, podobnie jak masz prawo kupujac np. TV za 5000zl wyciagnac z
>> banku 20x wiecej. Tylko po co?
> Jeśli nie widzisz różnicy między kwotą 50PLN a 50 tys. PLN to pozostaje
> mi tylko współczuć. Lub zazdrościć. :)

W istocie - proporcje sa takie same.

> O to to. Zaczynasz rozumieć. Teraz zastanów się ile jeszcze ludzi powie:
> "Lukas nie dla mnie"

Z pewnoscia wiekszosc klientow PRO na wiesc o zabojczej oplacie 2zl/mc
odejdzie z lukasa.

> To w końcu większość, czy większość z tych których korzystasz?

Nie analizowalem oferty wszystkich bankow w PL. Ale wymien, ktory bank daje
Ci darmowe konto, ubezpieczenie, token, VISE debetowa, przelewy i wyciagi.

>
> Inna sprawa, że gdybym był klientem lukasa, to nawet nie chodziłoby mi o
> te
> 2czy 5 PLN, tylko o to że bank zmusza mnie do pamiętania "czy ja już
> zrobiłem
> 5 czy 20 transakcji w tym miesiącu" W tej chwili mam prostą regułę:
> gotówka - użyj debetówki,
> zakupy - użyj kredytówki.
> Przy lukasie się tak nie da ...

OK - modyfikuje ostatnie stwierdzenie: Lukas zbyt skomplikowany dla Ciebie.