eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.bankiO?ŁACALNOŚĆ WOJEN amerykańskich?Re: O?ŁACALNOŚĆ WOJEN amerykańskich?
  • Data: 2014-04-03 18:56:48
    Temat: Re: O?ŁACALNOŚĆ WOJEN amerykańskich?
    Od: pwz <p...@o...eu> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    (...)W dniu 2014-04-03 15:05, y...@g...com pisze:

    > JAKI SENS ma "American War Machine"? Ponieważ wiele mądrych ludzi,
    > m.in. profesorów na mojej uczelni nieformalnie wyraża takie poglądy, że
    > Ameryce BARDZO opłaca się robić raz na parę lat wojny w stylu Iraku,
    > Afganistanu, wcześniej Serbia/Kosowo i inne.
    > Że to REPERUJE amerykańską gospodarkę i WZBOGACA ich JAK NIC innego!
    > Ja nie bardzo kumam JAK oni czerpią "ZYSK" z takich przedsięwzięć?
    > Przecież WOJNA TO WOJNA - wiadomo: chaos, zniszczenie, straty -
    > niekoniecznie po stronie wroga Ameryki i niekoniecznie w sensie
    > materialnym i fizycznym - ale przede wszystkim: OGROMNE WYDATKI!
    > Więc JAK ICH TO WZBOGACA???

    W wielkim uogólnieniu, przy mnóstwie uproszczeń, powody są co najmniej trzy:

    0. Amerykanie podczas wielkiego kryzysu w l. 20/30. budowali autostrady
    na wielką skalę. Po to, aby napędzić koniunkturę gospodarczą.
    1. Drogi pozostały, więc trzeba się przerzucić na kolejną branżę -
    przemysł zbrojeniowy. Jest on b. dochodowy, choćby dlatego, że to
    zamówienia rządowe. [Na marginesie: Unia Europejska inwestuje w nową
    gałąź przemysłu/technologii pt. OZE - to też sztuczne napędzanie
    koniunktury na nowe technologie, towary i usługi (a przy okazji
    pokazujemy, jacy jesteśmy eko-fajni i trendy).]
    2. A jednocześnie co jakiś czas trzeba coś zrobić z zapasami.
    Technologie się zmieniają, zwłaszcza te zbrojeniowe, więc gdzieś te
    przeterminowane konserwy, onuce i pociski trzeba zrzucić (aby zastąpić
    nowymi).
    3. Przy okazji dając komuś pstryczka w nos i pokazując, że należy się z
    tą armią/państwem liczyć. Taki sposób uprawiania polityki. Zauważ, że
    Putin z niegroźnego dziwaka po wejściu na Krym urósł do kolesia z którym
    ma się liczyć cały świat. Ba, słupki przy okazji też ładnie rosną -
    poparcie dla urzędującego prezydenta (prawie) zawsze jest wyższe podczas
    wojny.) Jeżeli nie rozumiesz: przypakuj trochę, wyjdź na dzielnię i
    spuść byle komu manto. Ale tak, żeby wszyscy to widzieli. A najlepiej,
    żeby jeszcze psiarnia cię zwinęła na dołek. Szacunek na przyszłość murowany.

    Pozdr
    pwz

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1