eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.bankiGdzie siedzi wirus który wykradł 30zł? › Re: [OT] Gdzie siedzi wirus który wykradł 30zł?
  • Data: 2017-01-20 21:49:35
    Temat: Re: [OT] Gdzie siedzi wirus który wykradł 30zł?
    Od: Sebastian Biały <h...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    On 2017-01-20 20:59, Piotr Gałka wrote:
    >> Ponieważ nie przypuszczam aby był sens hodować dalej studenta który o 12
    >> w nocy ma jeszcze mnóstwo rzeczy na jutro.
    > To jest zupełnie inny temat (zdecydowanie NTG) w żaden sposób nie
    > tłumaczący Twojego rozumowania.
    > Uważam, że odpowiedź jest nie na temat.

    Nie musisz uważać, w temacie to oznaczyłem.

    > Teraz ja odpowiem udając, że piszesz o sytuacji, którą ja opisałem a nie
    > o tej którą Ty (według mnie niepotrzebnie) do dyskusji wprowadzasz.
    > Nie wyobrażasz sobie, że materiały potrzebne do przygotowania
    > sprawozdania są w necie i jest do tego potrzebny dostęp i to wcale nie
    > oznacza, że jakiś pracownik dydaktyczny musi wtedy być aktywny?

    Nikt nie zakłada że student na 8h przed oddaniem siądzie przed
    sprawozdaniem. Zazwyczaj zakłada się że ma na to tydzień, miedzy
    laborkami. Bywały przypadki kiedy były to laborki jedna po drugiej,
    wtedy nikt przy zdrowych zmysłach [1] nie kazał robić tego w czasie
    zerowym. Nie ma tu zapewne winy prowadzącego, ja tylko jestem taki
    złośliwy cham że posłużyłem się sarkazmem.

    A być może również wyjątkowo głupi jestem, ale sprawozdania robiłem po
    laborkach. Bo coś jeszcze pamiętałem. Reszta roku, szczególnie na 1/2
    sem stosowała praktykę odwrotną ze skutkami mizernymi. Potem już nie
    musieli.

    > Za moich czasów (jak uczyłem na politechnice) studenci nie potrzebowali
    > dostępu do neta (nie było czegoś takiego), ale teraz jest inaczej.

    Niewiele. Może poza faktem że za innych czasów jak by się obudził ktoś o
    24 że nie ma sprawozdania to biblioteki nie można by otworzyć za 30zł i
    ksero tez nie działa. Trzeba było *przewidywać* konsekwencje balowania,
    pracy czy przytulania. Sztuka jak widać zanika.

    > A ja mam nadzieję, że tego konkretnego miszcza da się doprowadzić do
    > "przyjemności ze studiowania", bo nie jest głupi, tylko ma duże zaległości.
    > P.G.

    Powodzenia. Mam jednak mieszane uczucia sądząc po skali zawalenia
    tematu. Ku zachęcie: prawie wszyscy moi koledzy którzy nie poszli na
    studia mają dzisiaj więcej hajsu i mniejszą świadomość ogólną ->
    mniejszy stres.

    PS. Cieszyc się należy że to sprawozdanie jednak nie powstało, skoro
    człek miał kłopoty z czytaniem SMSa i czajeniem bazy.

    [1] Tak wiem, to kłopotliwe założenie, stan faktycznie może być inny.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1