eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.bankiOszczędności - to chyba pasuje do pbb?Re: Oszczędności - to chyba pasuje do pbb?
  • Data: 2023-07-06 11:13:24
    Temat: Re: Oszczędności - to chyba pasuje do pbb?
    Od: "J.F" <j...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    On Wed, 5 Jul 2023 03:31:42 -0700 (PDT), witrak() wrote:
    > On Monday, July 3, 2023 at 9:44:44 PM UTC+2, m4rkiz wrote:
    >> W dniu 03.07.2023 o 08:53, witrak() pisze:
    >>> Ponieważ Tauron przysłał mi rachunek z pierwsze półrocze z dopłatą przeszło
    2kpln, postanowiłem poszukać oszczędności. Możliwością, jaką zauważyłem, jest zmiana
    mocy umownej.
    >> https://www.biznes.gov.pl/pl/portal/003996
    >
    > Komentarz znałem z innego portalu, ale ten jest na znacznie wyższym poziomie, bo
    zawiera to, czego nie byli w stanie objasnić na infolinii w Tauronie, tj. tabelki z
    faktury. Problem w tym, że terminologia jest pismacka, czyli bzdurna. Dlatego cztery
    razy rozmawiałem z Tauronem, ale oczywiście "konsultanci" nic nie wiedzą i tylko
    potrafią odsyłac (T.Sprzedaż -> T.Dystrybucja -> T.Sprzedaż -> T.Dystrybucja).
    >
    > Nie istnieje coś takiego jak "moc pobrana" - już z gramatycznej analizy wynika, że
    dotyczyłaby ona jakiegoś okresu. Natomiast moc z natury rzeczy jest parametrem
    chwilowym i dotyczy jednego momentu, tego w którym dokonywany jest pomiar.
    > Oczywiście moc *średnia, pobierana w określonym czasie* (od - do) to zupełnie co
    innego. I jeżeli mówimy o mocy czynnej, to ona dokładnie odpowiada energii pobranej w
    tym czasie. Normalnie nie bierze się pod uwagę mocy biernej (która jest ważna dla
    dystrybutora, bo wpływa na straty energii w liniach przesyłowych, a więc na koszty
    własne), zakładając, że jest ona poniżej pewnej umownej granicy w stosunku do mocy
    czynnej (co dostawca/dystrybutor ma już z góry uwzględnione w cenach energii).
    > Tyle, że przepis, określający *kary za przekroczenie mocy umownej
    > przez moc faktycznie pobieraną, bierze pod uwagę nie średnią za
    > okres rozliczeniowy (co sprowadzałoby się liczbowo do pobranej
    > energii, bo liczba kWh w okresie / liczba godzin w okresie =>
    > średnia moc w okresie), tylko 15 minut lub 60 minut, zależnie co
    > urządzenia rejestrujące pobór energii (=licznik) jest w stanie
    > zmierzyć. Liczniki elektroniczne są w stanie zapamiętać wartość
    > maksymalną mocy, mierzonej w takich okresach, ale nie wszystkie to
    > robią (stare - z tarczką - nie mogły). A odbiorca nie pobiera
    > stałej moce raz właczy więcej odbiorników, raz mniej. Im bardziej
    > ma nierównomiernie rozłożony pobór w ciągu doby/miesiąca/okresu
    > rozliczeniowego, tym wieksze ma szanse przekroczyć choć raz moc
    > zadeklarowaną w umowie. I zapłacić za cały okres za każdy kilowat
    > tego przekroczenia po stawce 10-ciokrotnej w stosunku do normalnej.

    Zaraz zaraz. Jak przekroczyl przez dwa 15 minutowe okresy,
    to chyba jakos za te poł godziny zaplaci, a nie za cały miesiąc?

    > Niestety, z faktu, że tak stoi w przepisie (regulaminie czy co tam to ustala) nie
    wynika, że dostawca tak robi. A tym bardziej, że uczciwie powie, jak robi.
    > Tauron nie chce powiedzieć.
    > Druga rzecz, której Tauron nie chce powiedzieć, to jak i na które
    > opłaty moc umowna wpływa. Częściowo to wyjaśnia ten tekst, który
    > cytujesz.

    Nie moze być - to przeciez musi byc w cenniku zawarte.

    > Innymi słowy, zmniejszając moc umowną być może oszczędzę (ale nie
    > wiem ile),

    Chyba wiesz - to jest któryś składnik stały.

    > ale mogę czasem przekroczyć granicę i zapłacić więcej.

    Albo przepalic bezpiecznik przedlicznikowy i zaplacic za wymiane z
    dojazdem ..

    >> Wszystko oczywiście dotyczy firmy, o ile wiem przy gospodarstwie domowym różnicy w

    >> opłatach nie ma.
    > No właśnie - cytowany tekst nie mówi, jak jest dla odbiorców
    > indywidualnych. Jeśli różnicy by nie było, co oznaczałoby, że żadna
    > część opłaty nie zależy od mocy umownej, to opłacałoby się przy
    > instalacji podać maksymalną (z sufitu) moc przyłączeniową (która
    > wpływa na kosz instalacji - grubość przewodów, rodzaj licznika
    > itd.), bo ona określa górną wartość mocy umownej.

    I wplywa na cenę przyłaczenia. spora opłata, ale jednorazowa.

    > Ale jakoś mi się
    > nie chce wierzyć, że są tacy dobrzy dla ludzi...
    > Więc będę musiał do nich pisać...

    Tak czy inaczej - wydaje mi się, ze do zaoszczędzenia jest niewiele,
    straty mogą być spore, a wraz z odchodzeniem od paliw moze być
    potrzeba zwiększenia mocy przyłącza.

    J.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1