> Za kilka godzin telefon, pani odpowiada, że *wyjątkowo* taka
> operacja będzie zrealizowana, ale na przyszłość to muszę osobiście w
> oddziale nadpłacać (w okienku)

Dziwne... Nadpłacałem kredyt w PKO BP, zrobiłem klasyczny przelew na większą
kwotę (miałem również konto w PKOBP ale nadpłata była akurat z innego banku)

Nikt mnie o nic nie pytał, wszystko zadziałało niemal automatycznie, ale dla
pewności napisałem im jeszcze pismo że dnia tego i tego dokonałem takiej
wpłaty co i tak było zbędne bo w momencie pisania wszystko już było poprawnie
poksięgowane.

Tak więc to chyba od rozgarnięcia i pracowitości danego oddziału zależy...

C. Sawicki

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/