Użytkownik Latet napisał:
>>Normalne. Kazdy PIN jest tak samo trudny do zganiecia. Co z tego, ze
>>masz PIN 1111, jesli zlodziej o tym nie wie? Jest on dla niego tak samo
>>trudny do zgadniecia jak 2863, bo zlodziej zaczyna od zera, nie majac
>>zadnych wskazowek.
>
> Ale jesli zlodziej wie, ze pekao24 daje ludziom
> na poczatek bardzo latwe PIN-y (bo mozna je zmieniac
> dowolna ilosc razy przez internet, co zreszta wiekszosc
> klientow zapewnie nie zrobi), to szanse na odgadniecie
> sa znacznie wieksze.

Bank wali PINy jak leci. Nie ma ustawien typu tylko latwe lub tylko
trudne. Oczywiscie ustawienie systemu, by odrzucal PINy, w ktorych
powtarzaja sie cyfry nie jest pewnie trudne, ale to tak naprawde jest
zawracaniem glowy. Raz dostajesz PIN latwy, kiedy indziej trudny. Tak po
prostu. No, chyba ze w Pekao daje by design PINy 1111 wszystkim po
kolei. To by bylo naganne ;-)))

> BTW:
> Najbardziej (oprocz krotkosci PIN-u) przeszkadza mi to,
> ze jest ten sam pin do internetu i do logowania sie przez telefon.
> Wiele osob ma (zwlaszcza w pracy!!!) telefony stacjonarne
> zwyswietlaczmi, ktora pamietaja jeden czy nawet kilka ostatnio
> wprowadznych numerow, wraz z tym co sie wprowadza
> podczas "rozmowy", czy wraz z nr klienta i pinem.
> To naprawde niebezpieczne!

A to juz inna sprawa. Kazdy punkt dostepu powinien miec osobno
definiowane hasla. To co robi pekao to czysty skandal.

Bartol