On Mon, 5 Jul 2004 23:02:16 +0200, "Kamil Kosinski"
<k...@...tak.dalej> wrote:

>innych bankach też warto popytać. Mój znakomy też brał kredyt mieszkaniowy
>bez umowy o pracę i to na dużo większą sumę. Kiedy w jakimś banku ( nie
>pamiętam jakim) zwrócił na to uwagę na samym początku to usłyszał coś mniej
>więcej w tym stylu: "Dziś pan umowę ma jutro nie będzie miał, a kredyt
>bierze pan na lata. Dla nas bardziej liczy się pana zdolność do zarabiania
>potwierdzona przez PIT-y"

To chyba nie bylo w PL. No, ostatecznie moglo byc w GE Banku
Mieszkaniowym. To jedyny znany mi bank z liberalnym podejsciem do
kwestii umow o prace przy kredytach.

PG