eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.bankiPrzeczytane na SlashdocieRe: Przeczytane na Slashdocie
  • Data: 2008-03-01 19:04:49
    Temat: Re: Przeczytane na Slashdocie
    Od: "kashmiri" <k...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]



    Użytkownik "witek" <w...@g...pl.invalid> napisał w wiadomości
    news:fqbqf4$jdi$1@inews.gazeta.pl...
    > kashmiri wrote:
    >>>
    >>> Banku.
    >>> Nie używam kart debetowych.
    >>> Po prostu biorę następną kartę albo używam dalej w zależności od
    >>> dostępnego limitu.
    >>
    >> W wypadku kart debetowych - Twoje. Większość kart w użyciu w UK to karty
    >> debetowe.
    >
    >
    > nie uzywam debetowych, idiota nie jestem.




    >>>> a bank wcale nie musi uznać twojej reklamacji, jeżeli nie ma przesłanek
    >>>> wskazujących na oszustwo.
    >>>
    >>> Zapis regulaminu jest prosty. Jeśli zgłaszam fraud w ciągu 2 dni, bank
    >>> oddaje wszystkie pieniądze, jeśli po tym okresie a bank udowodni mi, że
    >>> gdybym zgłosił wczesniej to poniósłby mniesze straty wówczas pokrywam
    >>> kwotę 50 dolarów z własnej kieszeni resztę oni.
    >>> Nie ma mowy o nieuznawaniu reklamacji.
    >>> Żeby to zrobić prokurator musiałby mi udowodnić oszustwo.
    >>
    >> Nie zgłaszasz fraudu w ciągu dwóch dni, bo w UK karta rozlicza się 3 dni
    >> robocze i dopiero wtedy widzisz obciążenie.
    >
    > 2 dni od momentu dowiedzenia się o fraudzie, czyli praktycznie 2 dni od
    > otrzymania wyciągu.


    Pokaż mi taki zapis w regulaminie dowolnego banku w UK.

    Jedyny taki zapis znajdziesz w Banking Code, który zresztą jest stosowany
    przez banki dobrowolnie. Ani prawo krajowe, ani umowa z klientem, ani
    wewnętrzne regulaminy nie nakładają na bank żadnego obowiązku uznania
    reklamacji.



    >> Reklamację bank może uznać albo nie uznać jak woli, nic go nie zmusza
    >> poza chęcią zdobycia klienta. Ale jeśli klient za dużo kosztuje, to na
    >> nim nie zależy.
    >
    > Reklamację bank musi uznać, skoro tak zapisał w regulaminie.

    Nie zapisał.
    J.w.


    >>>> Twoja deklaracja może coś zmieni za pierwszym razem, ale założę się, że
    >>>> po 5 takiej reklamacji w miesiącu bank ci po prostu podziękuje za
    >>>> współpracę.
    >>>
    >>> I wzajemnie. Banków jest sporo w okolicy.
    >>> Jak narazie po 4 razach jakoś bank nie ma ochoty mi zamknąć karty.
    >>
    >> 4 razy w miesiącu? Gdzie ty robisz zakupy?!
    >
    > 4 razy w roku.

    No comments.



    >>>>>> jest nie do udowodnienia przez klienta:
    >>>>>
    >>>>> to nie klient ma cokolwiek udowadniac, tylko bank klientowi
    >>>>> jeśli nie potrafi to problem banku.
    >>>>
    >>>> Nie.
    >>>
    >>> tak.
    >>> problem klienta polega na tym, że wybrał zły bank jeśli tak nie jest.
    >>
    >> Bank nic nie udowadnia - po prostu nie uznaje reklamacji.
    >> Potem możesz się procesować, proszę bardzo - autorzy raportu coś
    >> wspominają o wielu toczących się procesach.
    >
    > zrozum, że są jeszcze inne banki niż ten jeden jedyny w twojej wsi.

    Kłania się Londyn.


    >>>>>> transakcja zostaje dokonana z użyciem kodu PIN, czyli dla banku to
    >>>>>> właściciel karty dokonał tej transakcji.
    >>>>>
    >>>>> to należy zmienić bank, ja takiego zapisu w regulaminie nie mam.
    >>>>
    >>>> Czy Twój bank wydaje karty z mikroprocesorem? Bo to o nich mowa.
    >>>
    >>> pin i nieuznawanie reklamacji dotyczy również kart nieprocesorowych
    >>> zapis w regulaminie tyczy się wszystkich kart, nie tylko z
    >>> mikroprocesorem wiec to nie ma nic do rzeczy.
    >>> Bank wydaje, ale nie mam i nie bede mial, bo z defimicji nie korzystam z
    >>> kart z pinem.
    >>
    >> To dlatego masz 4 reklamacje na miesiąc?
    >
    >
    > bo ktoś sobie permanentnie "pożyczał" numer mojej karty kredytowej.
    > Nawet już wiem jak to się działo. Wpięli się w linię telefoniczną pewnej
    > firmy lotniczej gdzie kupuję bilety.

    Współczuję. Twierdzisz więc, że na tej podstawie wykonali transakcję z
    użyciem twojego PIN-u? Dyskusja jest nt bezpieczeństwa terminali "chip and
    pin". O transakcjach MO/TO/IO odsyłam do innego wątku.


    >> Banki tylko stosują obowiązujące prawo i wdrażają standardy. Od zmian
    >> jest inna instytucja.
    >
    > bzdura

    Udowodnij.


Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1