eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.banki[RP] Prawo cywilne Dalszy ciąg głośnej sprawy dotyczącej kosztów operacji bankowychRe: [RP] Prawo cywilne Dalszy ciąg głośnej sprawy dotyczącej kosztów operacji bankowych
  • Data: 2004-09-23 14:03:22
    Temat: Re: [RP] Prawo cywilne Dalszy ciąg głośnej sprawy dotyczącej kosztów operacji bankowych
    Od: "Tomasz Nowicki" <t...@s...com> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Użytkownik "Marcin Jurczuk" <m...@t...pl> napisał w wiadomości
    news:citmed$n6o$1@korweta.task.gda.pl...

    > Po prostu słów brak na taki debilizm ..i potem ludzie sie dziwią,
    > że aby zrozumieć ustawę to prawnika trzeba - kto to wymyśla
    > takie potworki ?

    Wiesz, jakby ci tu wyjaśnić, a nie obrazić... Słowo to należy do
    terminologii prawniczej, która, podobnie jak medyczna czy teologiczna,
    wywodzi się z łaciny i szczyci długą tradycją - w każdym razie dłuższą niż
    polszczyzna. Oto kawałek hasła z Webstera:
    "Main Entry: 1abuse
    Pronunciation: &-'byüs
    Function: noun
    Etymology: Middle English, from Middle French abus, from Latin abusus, from
    abuti to consume, from ab- + uti to use
    1 : a corrupt practice or custom"

    Tak już jest, że w terminologii naukowej znajdzie się wiele słów potocznie
    niezrozumiałych. Oczywiście, większość z nich da się wyjaśnić przy użyciu
    "podstawowego zasobu 800 słów używanych na codzień", ale chyba nie zawsze o
    to chodzi?
    I nie miałbym za złe dziennikarzowi użycie tego terminu, bo Rzepa to nie
    ekspresiak i skierowana jest głównie do ludzi w miarę chociaż
    wykształconych - zwłaszcza że "żółte strony" traktują o prawie, sądach,
    naukach prawnych etc.
    Tak więc byłbym ostrożny z ferowaniem wyroków typu "debilny", choć też
    jestem cięty na dziennikarzy i ich styl pracy.

    >
    > _ZADEN_ słownik mi tego nie znalazł

    Bo pewnie nie sprawdzałeś w słowniku terminów prawniczych.

    BTW, w terminologii informatycznej także funkcjonuje "abuse", chyba nie
    muszę wyjaśniać w jakim znaczeniu - źródłosłów jest ten sam. Nie zdziwiłbym
    się, gdyby okazało się, że podobnym terminem, choć w różnym znaczeniu,
    posługują się jeszcze np. inżynierowie, teolodzy czy psycholodzy, acz nie
    wiem, czy tak właśnie jest.

    T.


Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1