macieks pisze:
> On 12 Sty, 23:05, "Nelius" <n...@o...pl> wrote:
>> Jest sierpien, miasteczko na Lazurowym Wybrzezu, sezon w pelni - ale
>> leje,wiec puchy. Wszyscy pozadluzani - KRYZYS! Na szczescie do jednego
>> hoteliku przyjezdza bogaty Rosjanin. Prosi o pokój. Rzuca na stól 100 $ i
>> idzie go obejrzec. Hotelarz chwyta banknot - i natychmiast leci uregulowac
>> naleznosc u dostawcy miesa, któremu zalega. Ten lapie banknot - i leci
>> zaplacic nim hodowcy swin,któremu zalega za towar. Ten lapie te 100 $ - i
>> leci zaplacic dostawcy paszy. Ten z ulga bierze pieniadze i z tryumfem
>> wrecza je prostytutce, z której uslug korzystal (kryzys!) na kredyt. Ta
>> lapie pieniadz - i leci splacic dlug w hoteliku, z którego tez korzystala na
>> kredyt..... i w tym momencie Ruski schodzi z góry, oswiadcza, ze pokoj mu
>> sie nie podoba - wiec bierze swoje 100$ i wyjezdza. Zarobku nie ma, ale cale
>> miasteczko jest oddluzone i z optymizmem patrzy w przyszlosc!!!!!!
>>
>> Nelius
>>
>> __________ Informacja programu ESET NOD32 Antivirus, wersja bazy sygnatur wirusow
4765 (20100112) __________
>>
>> Wiadomosc zostala sprawdzona przez program ESET NOD32 Antivirus.
>>
>> http://www.eset.pllubhttp://www.eset.com
>
> Opowiadanie niezłe.
> Tylko zgodnie z logiką miasteczko nigdy nie było zadłużone.
> Suma zobowiązań = suma należności
no coz stratny jest hotelarz, bo nikt mu 100 nie zwrocil, no chyba ze
dostanie darmo od panienki:)