Użytkownik "Arek" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:57de9867$0$5156$6...@n...neostrada
.pl...
Użytkownik " ąćęłńóśźż" <n...@d...spamerow> napisał w wiadomości
>> Ciekawe, z czyjej pracy były/są/będą emerytury dla bezdzietnych.
>Płaci się pieniędzmi, nie pracą.

Pieniadze to tylko srodek. Kazdy ma nadzieje, ze wymieni je na cos
uzytecznego, a za tym czyms stoi cudza praca.

>> Czyje dzieci w wojsku i policji bedą pilnowały bezdzietnych
>> staruszków.
>> Czyje dzieci będą tych bezdzietnych leczyć i wycierać im zupę z
>> brody.

>A jaką mamy gwarancję, że po zainkasowaniu tych pieniedzy nie wyjadą?
>O ile w ogóle dzietność "za socjal" się zwiększy to nie liczyłbym na
>jakieś specjalne
>wzmocnienie finansów systemu emerytalnego przez właśnie tych
>"dodoatkowych".

Nie sledzilem danych demograficznych, ale grzmia, ze niz, i ze w
przyszlosci zabraknie pracujacych na emerytow.
Powiekszenie dzietnosci jest jakims rozwiazaniem.

O ile oczywiscie te 500 powiekszy, bo jest na drugie dziecko, a
problemem jest IMO pierwsze ...
ale i drugie cos daje, bo przybedzie rodzin z trzema czy czterema,
tylko bieda tam jednak pewnie bedzie, to ciekawe, czy nie beda musieli
wyjechac.

No coz, za 20 lat wszystko moze byc inaczej, np zachodnia Europa moze
byc dobita przez Chiny.

>> I dlaczego małodzietne Niemcy ściągają do siebie tyle arabskich
>> dzieci.
>Zapytaj Niemców. To więcej niż ryzykowne.

Czyli lepiej dac 500 zl :-)

J.