eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.bankiScenariusz Argentynski dla Polski?Re: Scenariusz Argentynski dla Polski?
  • Data: 2003-09-28 19:25:35
    Temat: Re: Scenariusz Argentynski dla Polski?
    Od: Tom <v...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]



    Pawel wrote:
    > Wiem ze nie powinienm ogladac tv, ale dzis zaciekawily mnie wypowiedzi na
    > temat deficytu i budzetu przyszlorocznego Polski. Wielu ekspertow wypowiada
    > sie o mozliwosci scenariusza Argentysnkeigo dla Polski (dla tych co nie wiedza
    > waluta argentysnka poszybowala na leb i na szyje, ceny poszly w gore, banki
    > wstrzymaly wyplate, kraj stal sie nie wyplacalny) Dzis pan Miller mowi ze to
    > nie prawda iz grozi nam wariant argentysnki, to zaczynam sie obawiac ze to
    > prawda. Bo Panu Millerowi, Hausnerowi nie wolno ufac. POzatym z tym
    > Balcerowiczem cos musi byc, bo skad nei odejdzie to sie dzieja jakies
    > tragedie ;)

    Miller, Hausner i reszta to rzad. Rzad musi byc optymistyczny, bo lepiej
    nie mysl co by byly, gdyby powiedzial wczoraj, ze w przyszlym roku
    Argentyna.
    Poza tym budzet krytykuja wszyscy inni, bo ten budzet jest "do bani" tak
    z reszta jak i kilka wczesniejszych i z roku na rok coraz mniej w nim
    pieniedzy. Ale oczywiscie nie dla wszystkich. Prosty przyklad ze jest
    gowno? Prosze bardzo.
    Wydatki na edukacje, zdrowie i wszystkie inne w dol o srednio 5 proc.
    Wydatki na administracje, wzrost o 17 proc. Smiech , skandal, zenada,
    zlodziejstwo w biely dzien. I dalsze prownania i dyskusje o PKB
    deficycie i innych nie maja tutaj sensu.
    Mozna tez sie zastanawiac, czy nie napchanie kieszenie przed ucieczka ze
    statku?

    Udzial Balcerowicza tym co mamy teraz? Oczywiscie jest, jako czlonka
    RPP. Czy odejdzie? Ano zobaczymy. Gdyby jednak tak sie stalo, to z
    pewnoscia traktowac to nalezy jako ucieczke z tonacego okretu.


    >
    > W zwiazku z tym co mam zrobic, gdyz mam pare zlotych oszczednosci w zlotowkach
    > odlozonych na przyszly rok na emigracje z polski (mowie powaznie chce
    > dokonczyc tylko studia) co poradzicie czy olac ta wiadomosc z tv czy moze
    > zaczac robic przewalutowanie z zlotowek na euro i dolary? Pozatym czy jesli w
    > banku dzialajacym na terenie polski zaloze np konto w euro to jakby doszlo do
    > warianty argentysnkeigo to ty czy bym mial te pieniadze czy nie? A moze lepiej
    > wykupic pieniadze i trzymac je w domu? (az tak duzo nie mam ;))
    > Wogole co sadzicie o sytuacji, czy moze ja przesadzam? Jakie sa Wasze opinie,
    > i jak najlepiej zmniejszyc ryzyko. Od dawna chcialem sobie kupic kino domowe
    > tak oszsczedzam oszczedzam i za rok za te pieniadze nie kupie 1kg ziemniakow.
    >
    > Czekam na Wasze przemyslenia i sugestie co zrobic z drobna nadwyzka zlotowek
    > na wypadek wariantu Argentynskiego ;) miejmy nadzieje ze nie przesadzam i nie
    > panikuje ;)
    >
    W czasach kryzysu, czy tez generalnie zawsze, jednymi z najlepszych
    inwestycji sa zloto, srebro (metale szlachetne) oraz ziemia. Jesli
    chcesz miec pieniadze w plynnym srodku, to polecic wypada zloto lub srebro.
    Ziemia to troche dluszy czas, ale ewentualnie w czasach kryzysu takiego
    jak w Argentynie zawsze mozesz ja uprawiac.

    A prawdopodobienstwo wystapienia kryzysu w Polsce, to w tej chwili 75
    proc., czyli wysokie. Problem w tym, ze w USA jest niewiele nizsze, bo 65.
    No, ale jeszcze potrzeba troche wiecej danych. Tak, ze prawdopodobne
    jest, ze jesli cos bedzie, to w przyszlym roku.

    Pozdr

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1