eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.bankiSpread o co tak naprawdę chodziRe: Spread o co tak naprawdę chodzi
  • Data: 2009-04-03 06:11:42
    Temat: Re: Spread o co tak naprawdę chodzi
    Od: "MarekZ" <m...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Użytkownik "Tomasz" <toudi!@geckon!!!.net> napisał w wiadomości
    news:gr3fin$h4q$1@node2.news.atman.pl...

    >> Standardowo banki konstruują kursy kupna i sprzedaży jako ustalony
    >> procent kursu średniego (być może są od tej zasady wyjątki). Realizacją
    >> tej zasady przy kursie równowagi 3,000 i załozonym spreadzie kwotowym
    >> 0,4000 są kursy takie jak podałeś czyli 2,8000 i 3,2000. Takiego
    >> przesunięcia jak piszesz w praktyce nie może być (byłyby możliwe
    >> strategie arbitrażowe).
    >
    > standardowo to wiesz... poszukaj co to jest i jak jest wyznaczany kurs
    > sredni NBP.

    Ale ja wiem jak jest wyznaczany średni kurs NBP, nie ma potrzeby abym tego
    szukał. Ten kurs jednak nie ma nic wspólnego z kursem średnim (równowagi) w
    konkretnym banku.Nie szkodzi, że nie jest on publikowany, on istnieje.

    > co nie zmienia faktu, ze sa banki (GE?) gdzie kurs splaty jest liczony od
    > kursu sredniego NBP i spreadu i jest staly w ciagu dnia (albo zmienia sie
    > tylko o okreslonych i ustalonych porach... w PEKAO bywalo ze

    Nie wiem co robi GE, ale z tego co piszesz to jest wyjątkowa i dość
    komfortowa sytuacja dla kredytobiorcy. O ile może dowolnie nadplacać kredyt
    może nawet sobie próbować ustawić pseudo-arbitraż. Przy czym ponieważ nie
    może go ponownie zaciagać wiele na tym nie zyska.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1