eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.bankiSzybsza spłata kredytu czy inwestycja oszczędności?Re: Szybsza spłata kredytu czy inwestycja oszczędności?
  • Data: 2004-03-23 19:06:42
    Temat: Re: Szybsza spłata kredytu czy inwestycja oszczędności?
    Od: "PMZ" <p...@b...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    > W jednym
    > zdaniu to mozna poradzic...aby udal sie po porade do fachowca. Niechby
    choc
    > umowil sie na spotkanie z doradca Expandera.

    Zgadzam się z tym. Nie należy brać się za rzeczy, na których się nie znamy.
    Pytający nie jest fachowcem (bo wtedy by nie pytał), więc jako
    nie-fachowcowi radzę mu wycofać się jak najprędzej poprzez spłacenie
    kredytu.

    > To ze Ty sie nie znasz (moze sie myle) to nie znaczy ze inni nie
    > moga skorzystac z okazji jakie daje rynek i nie zechca sie troche pouczyc.

    Nie znam się. Nie radzę nikomu uczyć się na własnych, żywych pieniądzach,
    zarobionych "w pracy" (nie na grze finansowej) Pouczyć to się można na
    wirtualnej giełdzie na Onecie, a nie na żywca. Dlatego radziłem jak
    najszybsze "wyjście z rynku" poprzez spłatę kredytu.

    > Widac ciagle za malo, skoro nie chcesz sie uczyc i jedyna metoda dla
    Ciebie
    > to ucieczka z rynkow finansowych.

    Uczę się, ale zaczynam dostrzegać, że większy zarobek przyniesie mi
    rozwijanie mojej działalności gospodarczej niż próby ugrania czegoś na rynku
    finansowym. Mój zawód jest zupełnie niezwiązany z finansami. Wkład pracy
    byłby więc niewspółmierny do potencjalnych korzyści, a i ryzyko uczenia się
    na własnych pieniądzach zbyt wysokie.

    Nie można się znać na wszystkim bo życia nie starczy. Czy radziłbyś też
    każdemu uczyć się hydrauliki, mechaniki i elektroniki, żeby być
    samowystarczalnym gdy przyjdzie naprawić kran, samochód czy telewizor?

    Dlatego nie należy wchodzić na nie swój teren. I to samo najogólniej rzecz
    biorąc polecam każdemu, kto się nie kształcił w dziedzinie finansów.

    > A z nich nie da sie uciec. Kazdy jest ich
    > uczestnikiem.

    Można być uczestnikiem mniej lub bardziej. Każdemu nie-profesjonaliście
    radzę być uczestnikiem jak najmniej.

    OK, wystarczy może tej dyskusji :-) Wracam do swojej działalności,
    "generować realną wartość" zamiast zbędnego ruchu w sieci.

    Pozdrawiam!
    PMZ


Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1