eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.bankiToyota Bank - dziwne, naprawde dziwne procedury (raczej długie)Re: Toyota Bank - dziwne, naprawde dziwne procedury (raczej długie)
  • Data: 2008-01-10 12:01:19
    Temat: Re: Toyota Bank - dziwne, naprawde dziwne procedury (raczej długie)
    Od: "Eneuel Leszek Ciszewski" <p...@c...fontem.lucida.console11> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]


    "Krzysztof Mlynarski" fm512h$ne2$...@n...news.tpi.pl

    > Normalnie. Od drugiej połowy lat '90 XX wieku używamy (wraz z żoną
    > zresztą) gotówki _sporadycznie_. I daje się...

    Krócej niż ja. :)

    > Dodatkowo, ponieważ nie dostajemy od nikogo gotówki (tylko obrót
    > elektroniczny wchodzi w grę), to cóż.. pozyskanie gotówki wymaga
    > specjalnego udania się do bankomatu, co czyni jej użycie dodatkowo o
    > wiele rzadszym (zwykłe lenistwo powoduje, że się nie chce iść po
    > banknoty). :)

    > Raz w życiu, jeden z polskich duuuużych banków usiłował nas zrobić w
    > "bambuko" i skończyło się to zlikwidowaniem przez nas konta w tym akurat
    > banku i przeniesieniem się do banku, który nie robi nas w nic.

    Byłem klientem kilkudziesięciu banków. Większość z tych banków nie istnieje
    już. Jedne połączyły się z innymi lub zostały wykupione, inne upadły. :)
    Jeden z padających (spółdzielczy) oszukał jakoś moją matkę. :)

    Wielki PeKaO SA pobierał od mojego ojca kilka razy te same raty za samochód. :)
    Na szczęście część pokwitowań ojciec ma, zaś bank (teraz jakaś firma windykacyjna)
    nie wie, które pokwitowania ojciec ma, a których nie ma, więc jest ,,problem'', :)
    bo sędziów (czy prawników w ogóle) nie można robić w bambuko tak łatwo, jak klientów.
    :)

    LC

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1