Użytkownik Wojciech Nawara napisał:
> Bartosz 'bart' Nowakowski napisał(a):
>
>> No właśnie wszystko zależy od konkretnego przypadku ale myślę, że
>> tutaj i tak mbank wygrywa bo bzwbk/euronet jest zawsze tam gdzie jest
>> pko bp. Jeżeli to mała miejscowość to nawet jak jest na drugim końcu
>> to i tak nie trzeba pewnie daleko chodzić ;)
>
> Raczysz, Waść, żartować?
>
> Największą zaletą sieci bankomatów PKO BP jest właśnie to, że są na
> każdym zadupiu, tam gdzie co najwyżej jakieś banki spółdzielcze się
> pojawiają, a o BZWBK nie ma co marzyć. O Euronecie zapomnij, bo tam
> gdzie jest Euronet jest także ~5 innych bankomatów, a do tego najmniej
> jest potrzebna w tym miejscu gotówka. Cash4you ma niby ambitne plany na
> mniejsze miejscowości, ale jakoś średnio im to póki co wychodzi...
Otóż to. Ja mieszkam w miasteczku powiatowym 40-tysięcznym Świdnik,
położonym tuz obok Lublina i o euronetach, nie mówiąc o BZWBK to nikt
nie słyszał. Mamy tu 5 szt Żubra w 4 lokalizacjach (spadek po BDK), 3
szt PKO BP, 1 BGŻ, 1 spółdzielczy z sieci BPS i 1 Cash4You (ale tylko w
godzinach otwarcia galeii handlowej). Był jeszcze Millennium ale się
zmył, jak zamkli placówkę :-P. Nawiasem mówiąc, to do małych
miejscowości poza PKO BP, "nadaje się" KB bo ma umowy z niemal
wszystkimi bankami "wiejskimi" :-)

Przemek