W dniu 14-03-16 o 20:43, Artur Miller pisze:
> W dniu 2016-03-14 o 20:29, Robert Tomasik pisze:
>>> tu już nie chodzi o TAKI numer. ich system internetowy pisał chyba
>>> licealista, ma podstawowe błędy. kasują 30zł za monit listowy mimo, że
>>> to nielegalne, nie informując wcześniej o zaległościach. Wpłata na
>>> rachunek karty kredytowej księgowana jest "na następny dzień roboczy".
>>> oni są w bankowym średniowieczu...
>>
>> To napisz jakież on ma tam podstawowe błędy? Osobiście uważam go za
>> bardzo czytelny i sobie chwalę od wielu lat.
>
> np. kwoty blokad na karcie sumują się liczbowo niezależnie od waluty.
> 100PLN i 50EUR to 150... czegoś.

Chyba, że w EURO, bo zdarza mi się na Węgrzech kart używać i szybko by
to do blokady doprowadziło, bo tam zakupy za kilka tysięcy forintów są
normą. Nie chce mi się wierzyć, by tak było.

> informacje o kredycie gotówkowym są nieczytelne, o saldzie kredytu
> informują 3 kwoty, różne od siebie. brak jednoznacznej historii rachunku
> kredytowego, nadpłatę widać zaksięgowaną na rachunku dopiero na koniec
> miesiąca, więc z bieżącego wychodzi np 300zl, na rachunek kredytu wpływa
> np 100zł raty, a pozostałe 200 wisi niewidoczne w przestrzeni do końca
> miesiąca.

Nie mam u nich kredytu, więc nie skomentuję.
>
>>
>> Co do opłaty za monit, to pokrzywdzony po prostu składa skargę gdzie
>> trzeba i tyle. No i nie za bardzo rozumiem, czemu przed monitem mieliby
>> informować o zaległościach. To jest właśnie rola monitu.
> mBank wysyła darmowy sms wcześniej z przypomnieniem.
>
>> Księgowanie następnego dnia wpłaty, to pozbawienie Cie odsetek od tej
>> kwoty. Uzbiera się choć jeden grosz?
> środki na karcie dostępne są po 1 dniu a nie od razu po spłacie

Fakt. O tym nie pomyślałem.