eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.bankiSystem w mBanku...Re: Velobank, było: System w mBanku...
  • Data: 2023-06-28 22:51:56
    Temat: Re: Velobank, było: System w mBanku...
    Od: Krzysztof Halasa <k...@p...waw.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Dawid Rutkowski <d...@w...pl> writes:

    > Aleś wybrał, z mbąka do getoutu, to jest total z deszczu pod rynnę...

    Easy, sytuacja wydaje się być w każdym momencie pod kontrolą (z mB
    zresztą także). Risk management itd.

    > Niemiłe panie to tylko w żubrze (na Dereniowej, bo na pl. Hallera
    > trafiłem bardzo porządna co znakazła po 10 latach moje 20$ - albo nie
    > tylko, bo nie byłem nigdy w oddziale skarbonki).

    Aaa, skarbona. Też muszę tam coś załatwić.

    > A co do "wyjątków" to mógłbyś porozmawiać z moją żoną, np. jak dziś
    > opowiadałem o niedouczonych infolinkach francuza ;)

    Tu mam inną teorię - moim zdaniem każdy człowiek może popełniać błędy,
    nikt nie wie wszystkiego.

    Dzielę błędy na dopuszczalne i karygodne. Te pierwsze zdarzają się
    każdemu, i taka jest po prostu natura ludzka. Tylko karygodne są
    zawinione i nigdy nie powinny mieć miejsca.

    Należy zauważyć, że ten podział nie ma żadnego związku z wielkością
    następstw tych błędów. Np. błędem dopuszczalnym było uruchomienie
    procedury "SCRAM" w Czarnobylu - ponieważ tamta osoba nie musiała
    wiedzieć, że grafitowe końcówki przyśpieszą reakcję (piszę z pamięci,
    ale tak to chyba było). Oczywiście cały tamten test to inna bajka.

    Podobnie np. niepowodzenie operacji chirurgicznej może być wynikiem
    błędu dopuszczalnego.

    Nawet katastrofa AF447 to - przynajmniej w dużej części - błąd
    dopuszczalny (karygodne i inne błędy przypuszczalnie występowały
    w systemie szkoleń, zresztą nie tylko w AF).

    Z drugiej strony, karygodnym błędem jest, w przypadku wątpliwości,
    niesprawdzenie informacji podawanych klientowi. Podawania informacji,
    o których wiemy, że są fałszywe, to oczywiście jeszcze inna sprawa,
    działanie w złej wierze, oszustwo itd.

    W moim przekonaniu wyłącznie błędy karygodne powinny być ścigane
    (w sensie KK). Następstw błędów dopuszczalnych można jednak dochodzić
    na drodze cywilnej (kwestia ryzyka stron i jego podziału).

    [nowe środki]
    > To oczywiście pułapka na jeleni, ale na pewno nie taka jak
    > "polisolokata".

    Raczej nie tyle pułapka, co upierdliwość, żerowanie na tym, że klientowi
    się nie chce walczyć o małe kwoty. Nie jest to "działanie z klasą".
    Bank na poziomie :-) nie powinien niczego takiego stosować (to tak jak
    "tę książkę znajdziesz w każdej dobrej księgarni").

    > Do kompletu otwórz milka i można przerzucać na kolejne okresy.

    Nie pisałem że tam nie mam :-)
    --
    Krzysztof Hałasa

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1